Najwyższą wartością każdej społeczności było systematyczne powiększanie stanu osobowego. Dlatego każde narodziny nowego członka plemienia były obchodzone bardzo uroczyście.
Niestety, ten stały wzrost liczebności każdej lokalnej społeczności, sprzyjający jej przetrwaniu zaowocował również agresją. Część tych społeczności starała się pozyskać korzyści dla siebie drogą podboju. Był to jeden z przyczynków do stworzenia ram prawa międzynarodowego. Dzisiaj ten system nazywamy "prawem rzymskim".
Przenoszenie norm systemu prawnego wzorowanego na starożytnych koncepcjach państwa idealnego wiązało się także z szerzeniem wiedzy chrześcijańskiej. Bardzo często przyjęcie chrztu przez władcę symbolicznie uważano za przyjęcie norm chrześcijańskich w jego państwie przez wszystkich członków tej społeczności. Aby jednak cywilizacja wprowadzana przez władcę mogła być skuteczna, sprowadzano również różne zakony w celu wprowadzenia nowoczesnych systemów zarządzania państwem. Przybycie zakonników wiązało się z upowszechnieniem pisma. Początkowo język łaciński był oficjalnym językiem urzędowym, z czasem jednak - dzięki sprowadzonym zakonnikom - dochodziło do unormowania języka narodowego pod kątem jego zapisu. I tu można rozwodzić się nad alfabetem łacińskim lub cyrylicą w krajach, do których docierali pierwsi głosiciele wiary chrześcijańskiej.
Wraz z mnichami na nowe obszary sukcesywnie docierały normy prawa wzorowane na prawie rzymskim.
Problemy także nie omijały dawnych społeczności. Wojny, grabieże czy też epidemie dziesiątkowały ludność, niszczyły świadectwo materialne społeczności dotkniętych kataklizmem. Jednak po przesileniu lokalne społeczności odzyskiwały utraconą formę a nawet potrafiły rozwijać się znacznie bardziej. Do czasu, aż pojawiły się filozofie całkowicie oderwane od interesu lokalnej społeczności.
O ile wcześniej wszyscy poddani podlegali całkowicie swojemu władcy, po wprowadzeniu praw tzw. "demokracji" pojawiły się także i ruchy anarchistyczne. Doszło też do podważenia norm obyczajowych i wprowadzenia zasad sprzecznych z interesem lokalnej społeczności - utożsamianej jednak z "wolnością osobistą". Jednym z przejawów tej "wolności osobistej" była możliwość uwalniania się od kłopotów takich, jak normy obyczajowe. Absurdalnie pojmowana "wolność osobista" doprowadziła do powszechnej polityki usuwania ciąży. Powoływano nawet specjalne jednostki, które pod pozorem "legalności zabiegu" specjalizowały się w usuwaniu ciąży niechcianej.
Jednym z takich ośrodków aborcyjnych stał się ośrodek w Londynie, który powstał w 1925 roku z inicjatywy szkockiej feministki.
Przez wiele lat towarzyszyła antykoncepcji akcja protestacyjna tym bardziej, że wiara katolicka sprzeciwia się w Dekalogu zabijaniu innych ludzi.
Gdy w 2010 roku w Wielkiej Brytanii rozpoczęła się wielka akcja protestu przeciw zabijaniu dzieci nienarodzonych, oparto się na mocy modlitw w intencji likwidacji londyńskiej kliniki aborcyjnej. Kilka dni temu ten obiekt został zamknięty, ponieważ dopatrzono się wielu nieprawidłowości przynoszących szkodę na zdrowiu osób poddających się aborcji - czyli usuwaniu niechcianej ciąży...
więcej:
https://www.radiomaryja.pl/informacje/w-centrum-londynu-zamknieto-osrodek-aborcyjny-dzialajacy-od-prawie-100-lat/
Inne tematy w dziale Społeczeństwo