Borys Budka dwoi się i troi obwiniając wszystkich wokół o błędy negocjacyjne. Zapomniał tylko o jednym - że za całość działań instytucji odpowiada jej kierownik bez względu na jego osobistą odpowiedzialność za błędy pracownika.
I tę właśnie rolę szefa partii brutalnie przypomina Grzegorz Schetyna.
Jeżeli sięgniemy pamięcią w wybory przewodniczącego w PO, to przecież Borys Budka złożył najpiękniejszy scenariusz wymuszając na dotychczasowym przewodniczącym ustąpienie z funkcji szefa partii oraz usunięcie się w cień...
Warto też zastanowić się - kto faktycznie odpowiada za wystawienie Małgorzaty Kidawy-Błońskiej jako najlepszej kandydatki "oPOzycji" na prezydenta Polski. Po doświadczeniach z COVID-em ładnie byśmy wyglądali, gdyby ta kandydatura przeszła.
Kolejne błędy polityczne - to ciągłe węszenie afer PiS-u i ciągłe wskazywanie - że PiS należy odsunąć od sprawowania władzy w państwie.
Bez względu na polityczne opinie trzeba jednak dokonać rzeczywistej oceny polityki państwa - pod przewodnictwem Mateusza Morawieckiego jest ona jednak konkretna. Póki co, to poza hasłami odsunięcia PiS od władzy, "oPOzycja" nie może pochwalić się żadnym działaniem na tyle interesującym by wzbudzić zainteresowanie innych środowisk politycznych.
Już nawet w samej "PO-KO" nie bardzo wiadomo, kto tam rządzi. Oczywiście, najwięcej do powiedzenia ma sam Borys Budka, ale już z chwilą wyłonienia kandydatury Małgorzaty Kidawy-Błońskiej wewnątrz "oPOzycji" zagrzmiało bogatą ofertą kandydatów na prezydenta państwa i tutaj skorzystano z "zagrożenia epidemiologicznego" - by zmienić tę kandydatkę, która całkowicie położyła wiarygodność PO jako lidera godnego pozycji wiodącej w opozycji. Dopiero doraźne wystawienie kandydatury Rafała Trzaskowskiego w jakiś sposób powstrzymało rozpad totalnej opozycji - ale powoływanie się na poparcie 10 milionów wyborców jest tutaj kpiną.
Czas pokazał, że nie chodziło o poparcie Rafała Trzaskowskiego, ale wyrażenie sprzeciwu wobec kandydata wywodzącego się z partii Prawo i Sprawiedliwość...
Warto też zwrócić uwagę na inwestycję finansową w społeczeństwo. Wsparcie rodzin z niepełnoletnimi dziećmi okazało się nad wyraz skutecznym dofinansowaniem rodziny - mam tu na myśli nie osoby dobrze ustawione w strukturze zatrudnienia, ale osoby pracujące na śmieciowych umowach. Dla tych osób zastrzyk plus 500 zł za każde dziecko okazał się skuteczną motywacją do szukania pracy a kolejne podnoszenie wynagrodzenia minimalnego pozwoliło na zwiększenie wynagrodzenia dla rodziny.
Problemem jednak stałą się migracja zarobkowa zza wschodniej granicy. Dla tych ludzi nasze, polskie wynagrodzenie jest ogromnym awansem materialnym, bo tam, na Wschodzie jeżeli ktoś ma pracę, to wynagrodzenie jest na poziomie 1/3 wynagrodzenia w Polsce...
Ogromna podaż pracowników zza wschodniej granicy przyczyniła się do wstrzymania zatrudnienia dla pracowników z obywatelstwem polskim - wiadomo, im niższy koszt pracy, tym korzystniejsza relacja dla pracodawcy.
W tej trudnej sytuacji cała "opozycja" aż piszczy za powrotem do władzy w państwie, aby znowu decydować o hierarchii wydatków w sferze publicznej. Tyle, że dzisiaj nikt nie pyta - gdzie podziewały się pieniądze dzisiaj wpływające do budżetu. Owszem, cała ta szemrana "oPOzycja" mówi o PiS-owskim rozdawnictwie zapominając, że za jej władzy "piniendzy nie ma i nie bendzie"...
I oni chcą teraz wrócić na publiczne stanowiska - Borys Budka prawdopodobnie będzie ubiegał się o nominację na prezydenta państwa, ale faktyczna władza w państwie miałaby przypaść Grzegorzowi Schetynie - jako naturalnemu przewodniczącemu partii...
Ot, zanosi się na taki awans "Grzegorz Budka" - bo już chyba wiadomo, że ktoś przecież musi Borysem kierować i chyba tylko Grzegorz Schetyna jest tutaj autorytetem zdolnym pokazać Borysowi Budce - gdzie jest jego miejsce.
A inne ugrupowania obecnej "oPOzycji" prawdopodobnie przeciekną do jakiegoś nowego tworu politycznego, któremu Grzegorz Schetyna nie pozwoli wypłynąć na powierzchnię - podobnie jak uczyniono to z marionetkami typu "rysiu swetru"... Wszyscy przepadli, nawet Myszka Agresorka ukryła się gdzieś pod miotłą... i tylko czasem po cichutku zapiszczy...
https://www.polsatnews.pl/wiadomosc/2021-05-06/borys-budka-w-programie-gosc-wydarzen-ogladaj-od-1920/
Inne tematy w dziale Polityka