Wojtek Wojtek
300
BLOG

luty, 80 lat temu

Wojtek Wojtek Historia Obserwuj temat Obserwuj notkę 2

To był rok 1940, zima... Trwała wojna rozpoczęta przez państwo niemieckie i kontyuowana przez Związek Radziecki, który wprowadził swoje oddziały na tereny Polski pod pretekstem obrony swych interesów. Wkrótce władze sowieckie nadały prawa republiki na obszarach Litwy, Białorusi oraz Ukrainy tym samym wyłączając je z jurysdykcji państwa polskiego - które miało przestać istnieć...

Na całym obszarze "byłego"państwa polskiego nowe, lokalne władze młodych republik pod patronatem sowieckiego NKWD po 17 września 1939 roku rozpoczęło internowanie obywateli narodowości polskiej z bronią w ręku - do czego nie byli upoważnieni na terenie niezależnych republik...


Dnia 10 lutego 1940 roku, była to sobota, o świcie załomotał ktoś do drzwi naszego domu. Równocześnie z łomotaniem słychać było krzyk „Otkroj dwieri” (otworzyć drzwi). Stałem się więc odźwiernym. Ku mojemu zdziwieniu weszło do mieszkania dwóch krasnoarmiejców z bagnetami na karabinach, na głowie mieli czapki szpiczaste z nausznikami, a na czapkach czerwone gwiazdy.

Za: Kazimierz Bułhak, Historia jest nauczycielką życia, Wrocław 2002

Tak rozpoczęła się oficjalna, pierwsza deportacja rodzin polskich "na Sybir". Ta była już oficjalna, bo w  styczniu 1940 roku obiektem deportacji byli polscy leśnicy.

Analizując już po latach wydarzenia, okazało się, że być może była to sowiecka zemsta za rok 1920, kiedy to ogromna i dzika sowiecka armia została zatrzymana przed zagarnięciem polskich terenów i nie udała się próba kolejnego zajęcia Warszawy.

Gdy we wrześniu 1939 roku polscy żołnierze wycofywali się w głąb polskiego terytorium, by przeprowadzić reorganizację polskich oddziałów rozbitych przez oddziały niemieckie, nieoczekiwane wkroczenie oddziałów sowieckich na tereny Polski nie pozwoliło na przeformowanie polskich oddziałów.

Polityczny wybieg uznania Litwy, Białorusi oraz Ukrainy za niezależne republiki oraz ich współpraca z państwem sowieckim nie pozwoliły na przebywanie na ich terytorium oddziałów żołnierzy państwa polskiego - umowa sowiecko-niemiecka przewidywała sojusz między tymi państwami i brak tolerancji dla obywateli państwa, z którym Rzesza Niemiecka pozostawała w stanie wojny. 

Na tej normie prawnej obywatele polscy z bronią w ręku byli internowani w sowieckich obozach internowania. Pozwolono im jednak na korespondencję z rodzinami - byli bowiem "internowani" jako osoby naruszające prawo na terenie będącym poza strukturami państwa polskiego.

Istnieje domniemanie, że NKWD wykorzystało korespondencję polskich żołnierzy do ustalenia adresów ich rodzin na terenie znajdującym się w zasięgu działania tych służb. Dlatego tak wiele rodzin polskich policjantów oraz żołnierzy zostało deportowanych w głąb  Związku Radzieckiego - do krajów na dalekiej północy - właściwej Syberii - a także trafiło na tereny republik poza górami Ural.


Tajny rozkaz naczelnych władz NKWD numer 001223 nakazał podległym organom NKWD w republikach: białoruskiej, ukraińskiej i litewskiej – sporządzenie list "antysowieckiego elementu", do którego zaliczono:

- członków niekomunistycznych partii,
- członków różnych organizacji młodzieżowych, studenckich, sportowych,
- policjantów, żandarmów, pracowników więziennictwa,
- oficerów wszystkich rodzajów wojsk,
- uchodźców, emigrantów politycznych, repatriantów, osoby mające rodziny poza granicami Polski,
- członków stowarzyszeń religijnych, duchownych ... (itd.)

Masowe wywózki rozpoczęto w nocy z 9 na 10 lutego 1940 roku. Deportowano około 220 tysięcy obywateli polskich – przede wszystkim Polaków, ale także Białorusinów, Litwinów, Ukraińców, Żydów – mężczyzn, kobiety, dzieci, przeważnie średnich i niższych funkcjonariuszy państwowych, samorządowych oraz osadników rolnych z rodzinami, gajowych z rodzinami i innych.


W nocy z 12 na 13 kwietnia 1940 roku przeprowadzono drugą deportację, obejmującą około 320 tysięcy obywateli polskich. W szczególności były to rodziny (żony i dzieci oraz dalsi krewni) oficerów Wojska Polskiego, funkcjonariuszy Policji Państwowej, Straży Granicznej, Służby Więziennej, Żandarmerii oraz Korpusu Ochrony Pogranicza, których podstępnie aresztowano oraz osadzono w obozach w Kozielsku, Ostaszkowie i Starobielsku. Transporty zesłańców trafiły przede wszystkim do Kazachstanu, w mniejszym stopniu do pozostałych republik azjatyckich.


Trzecia wielka deportacja, przeprowadzona w czerwcu 1940 roku objęła ponad 240 tysięcy obywateli polskich. Czwarta deportacja miała miejsce w czerwcu 1941 roku i zbiegła się z wybuchem wojny niemiecko-radzieckiej. Niektórzy uważają ją za ewakuację. Objęła ona około 300 tysięcy obywateli polskich.


Według różnych obliczeń i szacunków, w głąb ZSRR w latach 1939–1941 deportowano od około 980 tys. do 1 680 tys. (tę liczbę podwyższa się do 2 mln) obywateli polskich*. Do 1945 r. przeżyło prawdopodobnie ok. 550 tysięcy zesłańców. Szczególnie dramatyczny był los osób wywiezionych do łagrów po 9 maja 1945 r., a takie wywózki również miały miejsce.


*) Teofil Mikulski, Fotografia zbiorowa Polaków ..., str. 7–8; por. ks. Zdzisław J. Peszkowski, Stanisław Z. Zdrojewski, Sowieckie deportacje Polaków, "Nasz Dziennik", 9–10 lutego 2002 r.


image

http://p.web-album.org/36/f8/36f86b4843801d6cd8939867948a70e1a,4,0.jpg

Za: Teofil Mikulski, A jednak wróciliśmy..., Wrocław 2008



--------------------------------------------

Zrób sobie książkę




 









Wojtek
O mnie Wojtek

O mnie świadczą moje słowa...  .

Nowości od blogera

Komentarze

Pokaż komentarze (2)

Inne tematy w dziale Kultura