SMOG jest zjawiskiem znanym już wiele lat temu. Pierwsze doniesienia na ten temat pochodziły z Japonii, gdzie już w latach 70. XX w. był to bardzo palący problem. Od pewnego czasu ze zjawiskiem smogu mamy również do czynienia u nas, w Polsce.
Specjaliści zapomnieli już o krakowskim smogu wywoływanym produkcją aluminium. Tam wilgoć zawarta w powietrzu zawierała związki siarki (huta Skawina) i wytwarzały się opary kwasu, które wraz z powietrzem docierały do starej zabudowy miasta Krakowa i tam właśnie dochodziło do wypłukiwania wapnia z kamienia stosowanego w budownictwie. W efekcie elewacje traciły swój precyzyjny rysunek nadany przez architektów minionych epok.
Mijały lata, z kwaśnym powietrzem nad Krakowem jakoś sobie poradziliśmy a SMOG nadal zbiera ponure żniwo... Tym razem za twórcę polskiego smogu przyjęto uważać motoryzację...
https://www.salon24.pl/u/magazyn/1096253,spaliny-truja-nas-bardziej-niz-kominy-nik-zawodza-instytucje-panstwa
Myślę, że problem zanieczyszczeń powietrza przez samochody można rozwiązać w bardzo prosty sposób. Wystarczy, że gorące spaliny z silnika skierujemy do ogrzewania wnętrza pojazdu. Myślę, że przy prawnie obowiązującym rozwiązaniu wykorzystania spalin z silnika konstruktorzy bardzo szybko rozwiążą problem jakości spalin silnikowych.
W podobny sposób można też rozwiązań problem "kopciuchów" - czyli nieefektywnych pieców węglowych stosowanych do ogrzewania pomieszczeń. Wystarczy, że gorące spaliny będą obowiązkowo kierowane przez system wentylacyjny budynków...
Sądzę, że w ten sposób błyskawicznie poradzimy sobie również i z gazami cieplarnianymi. Wystarczy odpowiednio pokierować wyziewami wulkanicznymi...
Sądzę, że urzędnicy europarlamentu dopracują wytyczne ochrony środowiska raz dwa i nie zagrozi nam ocieplenie klimatu !
Inne tematy w dziale Rozmaitości