Dzisiaj jest wtorek, 26 dzień kwietnia. Jutro będzie środa a w czwartek pani I prezes sądu rzekomo najwyższego będzie już mogła oddać się swej pasji - czyli polityce.
I tu pojawia się problem, bo o ile dzisiaj jest Ważną Osobą Władzy Sądowniczej, to już od 1 maja 2020 będzie mogła wspominać swój urząd jako emerytowana sędzia polskiego wymiaru niesprawiedliwości.
Tu chciałbym tak delikatnie przypomnieć brak odcięcia się władzy sądowniczej od praktyki sądów lat 50. XX w., któej jednym z ostatnich przedstawicieli jest brat przyrodni ważnego redaktora naczelnego.
Brakuje mi dystansu środowiska sędziowskiego od praktyk przenoszenia osobistych sympatii i antypatii do podsądnych. Jak dotąd, nadal nie ma jasnego stanowiska polskiego sądownictwa w sprawie licznych miejsc utajnionego pochówku potocznie zwanych łączkami...
Myślę, że polityczne zaangażowanie pani Gersdorf i stan wyzwolenia z sędziowskiej aktywności zawodowej pozwolą jej na wypracowanie stosownych komunikatów w sprawie...
Inne tematy w dziale Społeczeństwo
