Kilka tygodni temu, w czasie porządkowania domowego archiwum, w jednej z wrocławskich gazet sprzed lat znalazłem bardzo ciekawą wypowiedź na temat kandydatury Jarosława Kaczyńskiego na urząd prezydenta państwa. Artykuł pochodzi sprzed około 10 lat, z kampanii wyborczej z 2010 roku, kiedy rozważano jeszcze, czy Lech Kaczyński będzie dobrym kandydatem w II kadencji. Niestety, nie potrafię wskazać, czy jest to wypowiedź sprzed 10 kwietnia 2010 roku, czy też już po tej dacie...
Niemniej jednak chciałbym przypomnieć ten tekst z uwagi na jego historyczną wartość:
Jarosław Kaczyński
będzie prezydentem nowoczesnej Polski
Jest wiele powodów. Pierwszy to jego wola i wizja: nie chodzi mu o władzę dla władzy, ale o zrealizowanie marzenia. „Mam marzenie” - to fraza od której zaczynało wielu prezydentów w USA. I ludzie rozumieli, że właśnie wielkie marzenia tworzą republikańską wspólnotę i zmuszają do wysiłku. I wtedy niemożliwe staje się możliwym. Slogan „IV RP" kojarzy się z ryzykownym projektem rewolucji w majestacie prawa,
Ale wciąż myślę, że tylko uczciwe spojrzenie na samych siebie, przypomnienie, na jakich wartościach chcieliśmy budować i na jakiej bylejakości (z naszym przyzwoleniem) się skończyło, pozwoli na powrót do tamtych marzeń. I zarażenie nimi młodych ludzi.
Drugi powód dla którego popieram Jarosława Kaczyńskiego, to jego inteligencja: nie lubię ludzi wolno myślących, przestraszonych, uciekających w PR i slogany. Jarosław Kaczyński wie, że zmiany na świecie (i w Europie) przy¬spieszyły. My - Polska - ale i region Eu¬ropy Środkowej też musimy wymyślić się na nowo, bo Europa Zachodnia zaczyna własny projekt regionalnej integracji, mającej umożliwić skok do przodu. Jarosław Kaczyński nie tylko rozumie wagę instytucji (to za jego premierostwa zaczęto prace nad budżetem zadaniowym, pomostówkami, praktycznymi rozwiązaniami prorodzinnymi i obniżaniem podatków), ale ma też atut podwójny. Zaufanie Solidarności (a bez tego nic się nie zrobi) i dobre relacje w regionie. Z politykami, którzy też (jak Orban i Klaus) działają w ramach partii wartości (jak PiS) i nie ufają partiom władzy (jak PO), szybko zmieniającej się w klientelizm.
/.../
Nowoczesna Polska to Polska skutecznie stawiająca czoła współczesnym wyzwaniom. A równocześnie - umiejąca utrzymać poczucie, że jesteśmy wspólnotą. Nie tylko interesów ale też wartości. Taką Polskę możemy budować razem z Jarosławem Kaczyńskim.
Myślę, że ten tekst zasługuje na uwagę właśnie teraz, u progu kampanii wyborczej na urząd prezydenta Polski. Uważam, że w świetle polityki ugrupowań "opozycyjnych" zmierzających do wymiany Andrzeja Dudy na urzędzie prezydenta państwa na człowieka ze swojego kręgu głos Jadwigi Staniszkis jest doskonałą ilustracją interesów politycznych ugrupowań, które na trwałe wpisały się w działalność destrukcyjną struktur państwa polskiego...
Inne tematy w dziale Polityka