Bez pełnomocnika ani rusz ...
Przeżyłem deczko wiecej lat niż pisowski prezes , niech jeszcze dlugo ciagnie ten wózek,
i cholera nigdy nie korzystałem z usług adwokata ,a już jakiegoś pełnomocnika to na oczy nie widziałem .
Widocznie nie jestem pełnoprawnym obywatelem jak pisowcy którzy jak słyszę na krok z domu się nie
wydalą bez co najmniej telefonicznej więzi z adwokatem a dostojniejsi to nawet mają swojego pełnomocnika .
Patriota musi mieć adwokata i pełnomocnika inaczej jest jak ten niewolnik w Rzymie ,bez praw i ochrony
przed opresyjnym państwem w której nie zna dnia i godziny i ktore na niego czyha bezustannie .
Dobrze ,ze nie jestem pisowcem ,to może w spokoju dożyję co mi dane , bez podpierania się tymi pomocnikami
patrioty.
Inne tematy w dziale Społeczeństwo