Wygląda na to ,ze jedyni przegrani w aferze Pegasusa będą sędziowie,
którzy wydali zgodę na podsłuchy tym urządzonkiem.
Druga grupa wystawiona na strzal to ci którym założono te podsłuchy,
za zgoda tychże sędziów a wiec nie bez powodu .Już zawsze w opinii będą podejrzani.
Ciekawa będzie konfrontacja pp Brejzów i sędziów którzy wyrazili zgodę na te podsłuchy .
Inne tematy w dziale Społeczeństwo