Wiki Commons
Wiki Commons
Dimitris Koasidis Dimitris Koasidis
1063
BLOG

Wymóg modernizacji termicznej kosztować może życie setek tysięcy. Przykład Grecji.

Dimitris Koasidis Dimitris Koasidis Technologie Obserwuj notkę 17
Starsze obiekty mają zostać pokryte nową, faktycznie elastyczną elewacją... Notka jest o jej skutku ubocznym, na terenach wysokosejsmicznych.

Przykład z Grecji:
Poza rzadkimi przypadkami, budynek zwykle sam ostrzeże swych użytkowników.

Po drobnych trzęsieniach ziemi - są ich setki rocznie - pojawią się nagle drobne rysy, użytkownicy udadzą się wtedy do pobliskiego - zwykle w promieniu kilkuset metrów - biura inżynierskiego itd... -   dom/biuro/zakład, jeśli tak trzeba, poddawany zostanie wzmocnieniu konstrukcji, istnieją rządowe programy...

Mniej więcej do 1985, budynki wznoszone w Grecji, a szerzej, nad całym M. Śródziemnym, zazwyczaj nie posiadały zewnętrznych warstw izolacyjnych.  Miewały styropian czy wełnę mineralną, ale wbudowane między warstwy ceramiki, wewnętrznie...   Z  pojawieniem się mody na dodatkowe elwacje, zmieniły się i przepisy, na znacznie bardziej antysejsmiczne. 
Czyli tutaj oprzemy się na przykładzie 48% wszystkich budynków, tych powstałych pomiędzy latami 1960-1985.

Otóż zewnętrzne warstwy izolacji zachowują się elastycznie. Czyli niemal nie pękają. Ale zasłaniają nam widok konstrukcji nośnych. Nic już wtedy nie daje się dostrzec wystarczająco wcześnie. Niemożliwe stają się też specjalistyczne kontrole całych miejscowości,  po większych wstrząsach.

Otóż każda struktura budowli posiada także pamięć uszkodzeń. Upraszczając, chodzi o systematycznie sumowanie się starych i nowszych uszkodzeń, mimo ich remontów.  W samych tylko Atenach około 85 tysięcy  budynków, przejściowo wyłączonych z użytku, po trzęsieniu 1999r. następnie remontowanych, wymaga teraz stałej obserwacji ich konstrukcji. Z czego 63 tysiące były to naprawy  "na oświadczenie" właściela posesji i wynajętego przezeń inżyniera.  

Co odpowiada miejscom zamieszkania i pracy około miliona osób.   -  powtórzę:  w samych tylko Atenach !

Oraz ani nie powinno być w ogóle mowy - czysty horror - o zakryciu izolacją konstrukcji obiektów powstałych mniej więcej przed rokiem 1960. A to właśnie one - w myśl unijnych przepisów - "modernizowane" będą w pierwszej kolejności. Wyjątek dla zabytków.

Wydziały budownictwa rozkładają ręce:
Wykreujemy śmiertelne pułapki sobie samym, lub najpóźniej naszym dzieciom. 



Jak przebiega remont czy to starszego budynku, czy budynku po trzęsieniu ziemi: 
Mała część obiektów obligatoryjnie otrzyma extra wzmocnienie. O tych tu nie mówimy.
Reszta winna zostać starannie zakonserwowana, aby przez mikropęknięcia nie dostawała się woda, sól morska, chemikalia ze smogu itp. systematycznie osłabiając konstrukcję.
Jedni właściciele przeznaczą na to porządne pieniążki, gdyż mieli je. Inni to i owo tylko zatynkują... A, że nie wiadomo kto, jak... budynki te trzeba stale obserwować. I są służby, które to robią. Zgłaszają, ostrzegają... potem jest jak Bóg da :)  Wykonawstwo lub buldożerowanie, co leży  jednak w wyłącznej gestii gminy. Której władze pochodzą z wyboru mieszkańców... 

Otóż zarówno te wizualnie uszkodzone, jak i te pozornie OK, przy dużym remoncie, wymieniane czy te dodawane mają wszelkie instalacje (elektryczną, telekom, security, wodno-kan i grzewczą) . Nowych instalacji nikt nie upycha już w mur, a prowadzi się je za płytami gipsowo-kartonowymi. Tak jest szybciej, taniej, bardziej elegancko, z dodatkiem folii przeciwwilgociowych itd.  Tak remontuje się  domy od circa 30 lat. 

Czyli, że jeśli teraz wykonamy nową elewację także od zewnątrz budynku,  jednocześnie skasujemy możliwość obserwacji zachowania się konstrukcji nośnej tego budynku. 

I wtedy albo za naszego życia, albo - najpóźniej - za życia naszych dzieci, nastąpi kolejne mocniejsze trzęsienie, ale wtedy już  z co najmniej dziesiątkami tysięcy ofiar.





 


 

DIM, Morze Egejskie, abcd efg..  - staram się przekazać Państwu, co najważniejsze. Także porównując zjawiska i procesy. Te w Polsce nieraz o kilka dziesięcioleci późniejsze, niż w Grecji, jednak przebiegające podobnie. Ostatnio kilka razy razy przestawały istnieć moje konta, zawsze przy temacie wspólnej waluty. Czy to przez zadziałanie jakiegoś "software korygującego" ?

Nowości od blogera

Komentarze

Pokaż komentarze (17)

Inne tematy w dziale Technologie