Kończy się drugi rok szkolny/akademicki z nauką realizowaną przede wszystkim w systemie zdalnym. System nauki zdalnej jaki jest każdy widzi, jego efektywność takoż, nie dołączę zatem do chóru potępiającego w czambuł to rozwiązanie. Osobiście uważam bowiem, że jako sposób na rok szkolny/akademicki to nie jest dobry pomysł, ALE… warto mieć przygotowany i przetestowany system nauki zdalnej (kadry rzecz jasna również) na doraźne sytuacje kryzysowe. Ot choćby na przykład na 2 tygodnie -35 stopni mrozu – wcześniej oczywiście zamykano szkołę, przepisy takowe nadal chyba obowiązują, ale przy możliwościach dzisiejszych technologii to rozwiązanie absurdalne. Na krótki czas można wtedy uczyć zdalnie. Ale tylko w takich, wyjątkowych, sytuacjach.
Na cały rok szkolny rozwiązanie takie jest bowiem nie do przyjęcia. O poziomie tegorocznych maturzystów (już wcześniej budzącym co najmniej niepokój) krążą wręcz legendy. Sens kształcenia na uczelniach w trybie zdalnym, zwłaszcza na kierunkach technicznych, przyrodniczych, medycznych, ale inie tylko, również musi budzić wątpliwości. Na poziomie szkoły podstawowej jest zresztą podobnie, tutaj najwyższe wyrazy uznania dla nauczycielek nauczania początkowego (oraz przedszkolanek) za to, że w takich warunkach w ogóle potrafiły utrzymywać kontakt z podopiecznymi.
Pora na remanent edukacyjny po 2 latach zdalnej edukacji w czasie „pandemii”. Rok 2020/2021 ukończy pierwsze pokolenie absolwentów dwuletnich, uzupełniających studiów magisterskich wykształconych tylko w systemie zdalnym – pierwsze pokolenie magistrów on-line. Jeżeli w roku 2021/2022 czeka nas 3 sezon „pandemii” to w roku powitamy pierwsze pokolenie licencjatów on-line. I jeśli absolwentki arcyważnych kierunków typu praca socjalna, turystyka itp., wielkich szkód raczej nie poczynią, no to z z takimi pielęgniarkami zwyczajnie strach się bać o poziom umiejętności, które – o ile będą prezentowanie w praktyce – z pewnością przyczynią się do poprawy i tak znakomitej opinii jaką cieszy się ta grupa zawodowa.
Ukończy również edukację w roku 2021/20202 pierwsze pokolenie maturzystów on-line. Ludzi skrzywdzonych nie tylko zdalną edukacją, ale i systemem gimnazjalnym. ¾ drogi do matury będzie miał natomiast pierwszy rocznik absolwentów ośmioletniej szkoły podstawowej. I nie będzie miało większego znaczenia, że jeszcze nie skażone zdalną edukacją na poziomie szkoły podstawowej..
Bohaterska walka z rzekomą pandemią doprowadziła już do wielu fatalnych skutków w wielu dziedzinach życia. Koniec roku szkolnego 20/201 przyniesie jeszcze jedną: pierwsze pokolenie absolwentów wykształconych on-line. Absolwentów mających być lekarzami, nauczycielami, prawnikami itd., a których poziom wykształcenia w takim trybie musi co najmniej buzić obawy o rezultaty ich działalności.
Co gorsza: nadzieja, że to tylko pojedynczy rocznik jest niewielka. Zapewne wkrótce absolwenci on-line będą normą. Funkcjonowanie struktur i sektorów obsadzanych przez takich absolwentów, patrząc na poziom rezultatów nauki on-line, raczej trudno sobie wyobrazić bez niepokoju. Kto ostatni zgasi światło?
Inne tematy w dziale Społeczeństwo