Iwona Iwona
432
BLOG

Konstytucyjność prawa

Iwona Iwona Polityka Obserwuj notkę 13

Przed chwilą odwiedziłam stronę Gazety Prawnej. Już czytałam tekst o immunitecie parlamentarnym, w którym prof. Winczorek podkreślał, że „immunitet chroni działania parlamentu, to nie przywilej” i o tym miałam napisać w tym temacie. Jednakże moją uwagę przyciągnęła pewna sonda, oczywiście na tej samej stronie. Pytanie brzmi:

Czy jesteś za likwidacją Trybunału Konstytucyjnego?

Tak – odpowiedziało 52 osoby

Nie – 309 osób

* stan na chwilę, w której ja oddałam swój głos

http://www.gazetaprawna.pl/wydarzenia/?news=eGP20070402161685265

 

Przyznam się, że trochę mnie takie pytanie zaniepokoiło, czy rzeczywiście komuś może po głowie chodzić likwidacja TK? Nie chcąc odnosić się (przynajmniej tymczasowo do TK w Polsce) chciałabym przytoczyć kilka ważnych informacji na temat genezy instytucji judical review, która jak sądzę pozwoli nam zrozumieć jak rozwijał się pomysł badania konstytucyjności prawa.

 

W USA, jak i wszystkich krajach anglosaskich  kontrolę konstytucyjności prawa sprawują sądy powszechne z sądem Najwyższym na czele, co jest określane mianem judicial review. Mimo, że instytucja ta wykształciła się w Wielkiej Brytania, to największe znaczenie zyskała w USA. Podstaw tej kompetencji próżno by szukać w konstytucji, dopiero w 1803 prezes SN John Marshall przyznałexpressis verbis sądom w orzeczeniu w sprawie Marbury v. Madison. Co do intencji The Founding Fathers w tej sprawie, można wyróżnić kilka opcji:

- że w sposób świadomy, choć dorozumiany umieścili ta instytucję w konstytucji;

-  inni temu zaprzeczają, oskarżając SN o „uzurpację”;

-  jeszcze inni wyrażają się twierdząco, ale poważnie zawężają zakres przedmiotowy judicial review;

-  a jeszcze inni uważają, że problemu tego rozstrzygnąć się nie da.

 

Anglia:

Idea sądowej kontroli konstytucyjności prawa nie była znana w doktrynie ustrojowej tego kraju, powody:

- Parlament i Koronę uważano za najwyższe suwerenne organy państwa,

- nieistnienie w tym kraju konstytucji w sensie ustawy zasadniczej.

Zasadniczym argumentem utrudniającym wprowadzenie tej instytucji było twierdzenie, że żaden organ nie może kontrolować ustaw, bo stanąłby ponad Parlamentem. Mimo tego tam zaczęła sobie torować drogę instytucja judicial review. Precedensy:

1) 1608 – Sir Edward Coke jako Prezes Sądu Spraw Powszechnych orzekł, że król także podlega obowiązującemu prawu i że nie przysługuje mu kompetencja sądzenia ani kasowania wyroków;

2) 1610 – dr Bonham zawyrokował, że prawu powszechnemu common law podlega także Parlament.

 

Doniosłe znaczenie w procesie „klarowania” się instytucji miała koncepcja ius resistendi Johna Locke’a – która mówi, że  poddani mogą uciec się do stawienia monarsze oporu, jeśli złamał umowę społeczną, czyli wykroczył poza granice obowiązującego prawa.

 

USA:

Koloniści mieli zupełnie inne wyobrażenie o konstytucji, niż Anglicy. Uważano powszechnie, że uprawnienia aparatu państwowego powinny zostać poddane limitacji przez prawo fundamentalne (konstytucja), złożone z raz ustalonych i niezmiennych zasad.

 

Pierwsze precedensy miały miejsce w poszczególnych stanach w wyniku działalności tamtejszych sądów stanowych. Najpierw stwierdzano w konstytucjach stanowych, że jest to wyraz umowy społecznej, a potem przechodzono do kontroli konstytucyjności ustaw z tą „umową”.

Precedensy federalne:

- 1796 – SN w sprawie Hylton v. United States – uznał pewną ustawę Kongresu za zgodną z ustawą zasadniczą, stwierdzając równocześnie, że ustawa stanowa sprzeczna z traktatem jest nieważna;

- 1803 – sprawa Marbury v. Madison.

 

Naród posiada niezbywalne prawo stanowienia takich reguł ustrojowych, które jego zdaniem prowadzą do szczęścia. Zasady te wyrażane są w konstytucji i niezmienne. To najwyższe prawo, wynikające z woli narodu nie może podlegać zmianom dokonywanym przez ustawy! Dlatego ustawa niezgodna z konstytucją jest nieważna.

 

Implikacje werdyktu:

1)     Konstytucja USA jako ustawa zasadnicza, jest aktem o najwyższej mocy prawnej;

2)     Konstytucja obowiązuje wszystkie organy z Kongresem włącznie, który ma działać w jej granicach;

3)     wszelkie akty prawne sprzeczne z Konstytucją są nieważne;

4)     sądy powszechne mają prawo stosowania Konstytucji, jej egzegezy oraz badania zgodności z nią wszelkich aktów prawnych, tak federalnych, jak i stanowych.

 

Więcej: Rodowód instytucji "judical review" w Stanach Zjednoczonych / Ryszard M. Małajny. Prawa Człow., (Katow.), s. 1995, z. 2, s. 91-116

  
Iwona
O mnie Iwona

"Nie zgadzam się z Twoimi poglądami, ale po kres moich dni będę bronił Twego prawa do ich głoszenia." Voltaire e-mail: desuetudo@gazeta.pl

Nowości od blogera

Komentarze

Pokaż komentarze (13)

Inne tematy w dziale Polityka