Moje kochane dzieci!
Tak więc emeryci potrzebują pieniążków, choćby po to by rozpieszczać swoje wnuki. Na tym etapie życia wszystko już mają. Ubrania są, mieszkania są, oszczędności są, emerytura jest. Zdrowie jest. Jako takie, ale jest. I zapewne wielu ciężko pracujących na kilka lat przed emeryturą z rozmarzonym wzrokiem spogląda na upragnione przejście na emeryturę, by odpoczywać, spacerować, przytulać i rozpieszczać wnuki. Tak właśnie jest! Tak właśnie patrzą młode pracujące "robotnicze masy" na tych w sile wieku, posiadających mądrość życiową starszych ludzi, i myśli "ci to mają dobrze".
Jednak, coś mi tu fałszywie brzmi... Czy faktycznie mają tak dobrze?
I tu otwiera się pole do działania dla miłościwie nam korzystających z władzy polityków. Mogą mieć lepiej! Dajmy im więcej pieniążków! I tu już kochani emeryci, babcie i dziadkowie wiecie co dalej jest. Wy oddajecie na nich głos w wyborach, a oni dają wam więcej pieniążków. Gdyż człowiek się lepiej czuje, gdy kolejną nadprogramową ciepłą emeryturkę przynosi listonosz. Jak dobrze być utwierdzanym w swoich wyborach. Głosowałem - mam, dostałem. Zagłosuję - dostanę kolejną, nie tak jak te złodzieje co kazali moim wnusiom zabrać mi dowód... Trzeba tępić wrogów polskiego narodu i nasze jest na wierzchu. Są pieniążki na lody!
I właśnie to się dzieje!!! Drodzy, kochani emeryci, partia rządząca przychyli wam nieba! Głosujcie na nich, gdyż to jest jedyny, możliwy i prawdziwy sposób na walkę z inflacją i w efekcie powiększenie wartości waszej emerytury!!!
I nie drążcie, i nie wymyślajcie, że to czy tamto. Nie pokazujcie przykładów z historii do czego doprowadziły ww. opisane działania, gdyż tylko popsujecie sobie i innym błogi spokój i wyczekiwanie na kolejną emeryturę.
P.S.
A dla tych, którym ciągle w tym spójnym i logicznym wywodzie czegoś brakuje można polecić wywrotowy vlog red. Tomasza Wróblewskiego.
Komentarze
Pokaż komentarze (12)