W związku z informacją, podaną przez prezesa Prawa i Sprawiedliwości Jarosława Kaczyńskiego, na temat rekonstrukcji tzw. pekaesów, publicznie zadaję cztery pytania:
1) kto mu to doradził?
2) czy na nierentowne kursy odeśle swoją limuzynę wraz z kierowcą?
3) czy ktoś doradził Prezesowi, odkupienie spółki Mobilis od izraelskiego Egged (spółka matka)?
4) czy to prawda, że w zamian za już nierentowne tzw. pekaesy w większości przejęte przez Mobilis, Izrael chce nasze wodociągi?
Nie jest moim celem obrażanie kogokolwiek, jednak wyjaśnienie, dlaczego za zasadne uważam, stosowanie powyższych epitetów, czytelnik znajdzie w dalszej części tekstu.
Według mnie, najważniejsze jest pytanie numer trzy i cztery. I je rozszerzam: czy izraelska spółka Egged postanowiła, NIE zlikwidować, lecz opchnąć polskim władzom, coś co już tylko straty generuje? czy już cały złom z Izraela w postaci, tam wyeksploatowanego taboru zaśmieca Polską ziemię? Czy Egged zapłacił za utylizację tych śmieci? Czy rzeczywiście polskie władze rozważają oddanie wodociągów w obce ręce, tak ważnego z punktu widzenia strategicznego jak i zdrowia społeczeństwa, sektora naszej gospodarki?
Za PRL-u PKS (jeśli dobrze pamiętam: Państwowa Komunikacja Samochodowa) miała rację bytu, z tego względu, że mało kto wówczas posiadał własny samochód a jeśli już to często był on używany na wycieczki rodzinne, czy w niedzielę do kościoła. Na prowincji, tam gdzie nie było dostępu do PKP, jedynym możliwym środkiem dotarcia do szkoły czy do pracy, ale także do lekarza czy na zakupy, poza rowerem i furmanką, były właśnie pekaesy. Prawie zawsze przewożące 200% dopuszczalnej ładowności.
Dzisiaj, poza nielicznymi wyjątkami, kiedy w każdej rodzinie jest po kilka aut i do pracy czy na zakupy nawet 200 metrów, jeździ się samochodem jest nie do wyobrażenia, by codziennie pokonywać 2x100km do i z pracy. Także w soboty, bo kiedyś były pracujące. Wyobraźcie sobie państwo, codziennie 5 godzin w takim śmierdzącym aucie. Kąpiele jeśli już były to 1 raz w tygodniu, powszechne palenie papierosów i picie alkoholu.
Dzisiaj również wiele osób dojeżdża komunikacją publiczną, ale tylko tam gdzie jest takie zapotrzebowanie i transport taki jest opłacalny. Małe ośrodki, z dala od większych aglomeracji, gdzie 99 % ludności posiada własny transport w większości same się izolowały. Żadna firma transportowa nie rezygnuje z kursu, jeżeli przynosi on oczekiwany zysk. Właśnie dlatego na trasy wysyłano coraz mniejsze samochody ale jeżeli przewoził on jedną do trzech pasażerów lub tylko powietrze, sami Państwo rozumiecie. Z moich obserwacji wynika, że wszędzie tam gdzie to jest możliwe i opłacalne, każdy kurs jest zagospodarowany, jeśli nie przez dużych, to przez lokalnych przewoźników, którzy są bardzo elastyczni i wejdą na każdą trasę jeśli to tylko przyniesie spodziewany zysk.
A pan prezes Kaczyński, jeżeli odczuwa taką potrzebę i pragnie pomóc, na przykład schorowanej osobie w dotarciu jeden raz na tydzień/miesiąc do lekarza, to proponuję otwarcie Społecznego Biura Interwencji Transportowej, gdzie takie osoby mogłyby zgłaszać swoje potrzeby w zakresie transportu a działacze partyjni w ramach prac społecznych i na własny koszt, świadczyli by takie usługi. Sądzę, że to pomysł godny naśladowania, także w innych dziedzinach i wcale nie żartuję!
Kocham Polskę
Delfina Bo
Sz.P. w notce pt. "Polskie obozy pracy" jeszcze nie wyczerpałam tematu. Dziękuję za zainteresowanie. Zapewniam, że czytam wszystkie komentarze, ale nie jestem w stanie każdemu indywidualnie odpowiedzieć. - - - - - Publicystyka i eksperymenty są działalnością dodatkową i pro bono, co w zupełności pochłania mój czas wolny. - - - - - Niestety, w ostatnich miesiącach, z przyczyn ode mnie niezależnych, moje zaangażowanie na S24 zostało ograniczone niemal do zera, ale jeżeli pojawi się taka możliwość to ciekawsze teksty czytam. Na udział w dyskusji czasu już brakuje, za co przepraszam i proszę o wyrozumiałość.
- - - - - "Przyjdą takie czasy, że ludzie będą szaleni i gdy zobaczą kogoś przy zdrowych zmysłach, powstaną przeciw niemu mówiąc: jesteś szalony, bo nie jesteś do nas podobny."
_ _ _ św. Antoni Pustelnik
_ _ _ Po moich najbliższych wpisach, mogą pojawić się opinie dyskredytujące moją osobę. Oświadczam, że mam się dobrze i nie zamierzam popełnić samobójstwa.
_ _ _ Polecając dalej, nie zapominajmy o podaniu źródła :-)
_ _ _ Przedrukowywanie tylko za zgodą autora :-)
_ _ _ Niekulturalne komentarze usuwam bez ostrzeżenia :-(
Nowości od blogera
Inne tematy w dziale Gospodarka