Ja jestem szefem największej partii...

Platforma Obywatelska liczy tak dużo członków, że jest w stanie opanować cały sejm. Na czele tej partii stoi sam Grzegorz Schetyna. To z jego inicjatywy złożono wniosek o odsunięcie od władzy większościowego rządu Prawa i Sprawiedliwości. I tutaj trzeba zastanowić się, na ile jest to rząd PiS i na ile jest to rząd Beaty Szydło.

Należy tutaj pamiętać, że rząd Beaty Szydło jest rządem jednak koalicyjnym, rządem pod szyldem Prawa i Sprawiedliwości, ale rządem koalicji Prawa i Sprawiedliwości z partiami pod przewodnictwem Zbigniewa Ziobro oraz partii Jarosława Gowina.

Dlatego obciążanie PiS błędami rządu jest... niepoważne. I tak, jak kiedyś Prawo i Sprawiedliwość składało wnioski o wotum nieufności dla rządów koalicji PO-PSL - tak teraz stanowisko Donalda Tuska można tutaj przytoczyć praktycznie bez żadnego zastrzeżenia...

Nowy Wodzu - przewodniczący największej partii opozycyjnej walczy tutaj jak lew i widać wyraźnie, jak został zmasakrowany przez samego Donalda Tuska - i to już nie pierwszy raz. A jedynym argumentem Grzegorza Schetyny na swoje przewodniczenie na urzędzie prezesa rady ministrów jest.... to, że jest przewodniczącym największej partii opozycyjnej...

https://youtu.be/lErktQa5CKc

Warto też dodać ocenę zaangażowania Grzegorza Schetyny jako premiera... Warto zastanowić się nad jego hipokryzją, bo on teraz mówi pod publiczność, którą chce zaczarować. A co robił, kiedy był przy władzy ?

O powołaniu na stanowisko prezesa rady ministrów mówią Republikanie:

https://youtu.be/MRrfz3NahXg

Jak widać z tych wypowiedzi - nikt z Platformy Obywatelskiej czy też w koalicji z ty ugrupowaniem nie nadaje się do pełnienia funkcji publicznych. Pamiętajmy o tym...