motto:
"trzeba być konsekwentnym, mawiał do siebie ni w pięć, ni w dziewięć"
Udzielam sobie jednorazowej dyspensy od nie wklejania nowych notek na blogu.
Obecna chyba jest plagiatem, ale nie pomnę z czego i od kogo. Tzn. coś mi świta, ale pewien nie jestem i mam nadzieję, że nikt mi tego nie wytknie, a sam sobie przecież nie będę.
A zatem przedstawiam
Dekalog współczesnego Europejczyka
„Jam Bóg twój, który Cię wywiódł z ziemi obiecanej, z domu wolności, z poczucia boskiego twego początku.
Pierwsze:
nie będziesz miał bogów cudzych przed bogami twojej rodzinki, twojego środowiska, twojej kliki, twojej korporacji zawodowej, twojej partii, twojego salonu towarzyskiego.
Drugie:
nie będziesz brał imienia bliźniego swego na weksel twój, bez stosownych gwarancji i zabezpieczenia.
Trzecie:
pamiętaj, abyś dzień święty świętych, dzień świąt narodowych, świąt lokalnych, dat dostojnych jubileuszów, wesołych rocznic, smutnych ceremonii w sposób oficjalnie dekoratywny święcił.
Czwarte:
czcij Przypadek i Pospolitość – rodziców twych i Trywialność, Egoizm, Brutalność i Obłudę – rodzeństwo twoje, abyś długo żył i bajecznie ci się powodziło.
Piąte:
nie zabijaj sztyletem, ale wolną konkurencją i lepszymi układami w systemie władzy lokalnej.
Szóste:
nie cudzołóż, ale postaraj się mieć własną, pięknie umeblowaną sypialnię, a w niej łóżko przeznaczone dla cudzych żon.
Siódme:
nie kradnij ostentacyjnie i przypadkowo, ale konsekwentnie i systematycznie bez zbędnego tragizowania.
Ósme;
nie mów przeciw bliźniemu fałszywego świadectwa, o ile to nie daje każdorazowo i z całą pewnością korzyści materialnej lub przynajmniej towarzyskiego uznania.
Dziewiąte:
nie pożądaj żony bliźniego swego nadaremno
Dziesiąte:
Ani wołu, ani osła, ani żadnej tak skromnej rzeczy, które jego są, gdyż wówczas narazisz się na absolutną śmieszność."
Inne tematy w dziale Kultura