Dariusz Rosiak Dariusz Rosiak
90
BLOG

A jeśli Łyżwiński nie jest ojcem tego dziecka, co wtedy?

Dariusz Rosiak Dariusz Rosiak Polityka Obserwuj notkę 18

Wtedy całe nasze przerażenie, cały ten nasz tygodniowy rzyg - na nic. Nie, nie żyjemy z kloace, w której obleśne knury pluskają się radośnie z małymi hitlerkami. To my, dziennikarze manipulujemy ludźmi, to milionom Polaków, którzy boją się dziś dopuścić dziecko przed telewizor i chowają przed nim gazety – odbiła palma. A naszym krajem rządzi partia odnowy moralnej przy wsparciu poniżanych przez TVN ludowców i zastraszanych przez Wyborczą spadkobierców najpiękniejszych kart tradycji narodowej.

 

Jeśli Łyżwiński nie jest ojcem tego dziecka, to trzeba będzie go przeprosić, zadość mu uczynić, długi darować, może jakieś stanowisko dorzucić, przytulić co najmniej, dać czas na dojście do siebie po tej traumie. A z tą babą na stos, albo lepiej niech zostanie na całe życie  sprzątaczką bez szans na awans za seks.

 

Wszyscy, którzy przez ten tydzień rzygali przełkną ślinę, koalicja wyjdzie na prostą po tym lekkim zachwianiu, polska polityka będzie się toczyć swoim zwykłym torem. I tak przez następne trzy lata. A jeśli ktoś nie chce przyjąć, że wszystko to, co widać jest ceną, jaką trzeba zapłacić za oczyszczenie kraju z agentów, to po prostu nie rozumie polityki.

 

  

żyje z pisania (głównie "Rzeczpospolita") i mówienia (głównie "Trójka")

Nowości od blogera

Komentarze

Pokaż komentarze (18)

Inne tematy w dziale Polityka