W Warszawie trwa przebudowa pomnika tzw. "Czterech śpiących". Na cokole został umieszczony napis: "Chwała bohaterom Armii Radzieckiej, towarzyszom broni, którzy oddali swe życie za wolność i niepodległość narodu polskiego Pomnik ten wznieśli mieszkańcy Warszawy 1945".
Zastanówmy się zatem o czym śnią „towarzysze broni”? Czy o gwałconych Polkach? Czy o torturowanych i mordowanych żołnierzach podziemia? A może o tym jak czekali aż niemieckie wojska zrównają Warszawę z ziemią po Powstaniu Warszawskim?
Nazywajmy rzeczy po imieniu, ten pomnik nie jest znakiem chwały i braterstwa, tylko hańby i śmierci. Dlaczego władze Warszawy nie wykorzystały budowy metra do przeniesienia tego pomnika w inne miejsce? To pytanie Pani Prezydent Hanna Gronkiewicz-Waltz powinna słyszeć codziennie.
Jeśli z jakiegoś powodu nie można tego pomnika po prostu zdemontować, to najlepszym rozwiązaniem byłoby przeniesienie na cmentarz żołnierzy Armii Czerwonej.
Jeśli pomnik nie zniknie z tego reprezentacyjnego miejsca to trzeba będzie przemyśleć inne sposoby na uczczenie pamięci okupantów i okupowanych.
(logo akcji "Goń z pomnika bolszewika")
Inne tematy w dziale Kultura