W tym tygodniu Polska gościć będzie Prezydenta Baracka Obamę i wielu przywódców państw europejskich. Warszawski szczyt stanowi ważną okazję do umocnienia zgody i podjęcia wspólnych działań na polu bezpieczeństwa, współpracy ekonomicznej oraz promowania demokracji w Europie i poza jej granicami. Spotkanie to nada ton zbliżającemu się polskiemu przewodnictwu w Unii Europejskiej; jest to rzadkie transatlantyckie zebranie sojuszników i partnerów NATO w roku poprzedzającym szczyt NATO 2012.
Szczyt powinien zostać wykorzystany do wskrzeszenia procesu budowy Europy - kontynentu jako całości ponad podziałami, demokratycznej i wolnej. Szczyt będzie miał miejsce po zeszłotygodniowym spotkaniu Trójkąta Weimarskiego - szefów dyplomacji Polski, Francji i Niemiec, podczas którego wezwali oni do nałożenia sankcji wobec reżimu Łukaszenki na Białorusi. Następnego dnia wezwanie to zostało uzupełnione ostrymi słowami skierowanymi przeciwko Łukaszence przez ministrów spraw zagranicznych Polski, Niemiec i Rosji. Obydwa spotkania podkreśliły możliwość uzyskania przez Zachodnią i Środkową Europę konstruktywnego wpływu na wschodnie rubieże kontynentu.
To przesłanie dla Białorusi powinno zostać wzmocnione podczas warszawskiego szczytu oraz uzupełnione przekazaniem uważnie przygotowanej wiadomości prezydentowi Ukrainy Wiktorowi Janukowyczowi, który również ma być uczestnikiem spotkania. Koniecznym jest, aby usłyszał on osobiście, że integracja Ukrainy z kluczowymi instytucjami euroatlantyckimi jest przez wielu uważana za możliwą do osiągnięcia, lecz autorytarny charakter jego rządów przyczynia się do osłabienia tych możliwości, jak również wyrażonej przez niego chęci przyłączenia Ukrainy do Unii Europejskiej.
Pierwsza wizyta w Warszawie jest dla prezydenta Obamy kolejną drogą ocieplania stosunków pomiędzy Stanami Zjednoczonymi a Polską. Stosunki te uległy ochłodzeniu po niewłaściwie rozegranym przez amerykańską administrację wprowadzeniu w życie projektu tarczy antyrakietowej. Jest to również szansa na złagodzenie sceptycyzmu krajów Europy Środkowej w kwestii zaangażowania USA w sprawy bezpieczeństwa tego regionu. Propozycja umieszczenia na terenie Polski niewielkiej naziemnej jednostki amerykańskich sił powietrznych, mającej za zadanie zapewniać pomoc w logistyce i planowaniu rotacyjnego rozlokowywania amerykańskich samolotów bojowych, w tym F-16, byłaby w stanie przysporzyć okazji do wspólnych ćwiczeń nie tylko dla Polski i Stanów Zjednoczonych, ale i innych krajów regionu. To z kolei nasiliłoby przygotowania NATO do operacji przeprowadzanych poza granicami sojuszu, jak również wiarygodność Artykułu V zarządzania sytuacjami kryzysowymi. Wszystko to pozostawałoby w zgodzie z niedawno ogłoszoną Koncepcją Strategiczną NATO.
Na polu gospodarczym priorytetem dla Europy Środkowa jest bezpieczeństwo energetyczne. Europa Środkowa to przecież jest region, który ze względu na uwarunkowania historyczne pozostaje w znacznym stopniu jest odseparowany od zintegrowanego rynku energetycznego Europy Zachodniej. W braku rozbudowanej sieci przecinających się rurociągów i wielu źródeł energii, jakimi dysponuje Europa Zachodnia, to Rosja stała się dla Europy Centralnej dostarczycielem prawie całej ropy i gazu. Można założyć, że podczas szczytu warszawskiego poruszona zostanie kwestia polskich złóż gazu łupkowego, ale nacisk powinien zostać położony na znaczenie projektów rozwijania infrastruktury energetycznej, które pozwolą na zróżnicowanie źródeł, z których Europa Środkowa mogłaby czerpać ropę i gaz, na zintegrowanie jej z europejskim rynkiem energetycznym oraz wzmocnienie odporności na ewentualne kryzysy w dostawach ropy i gazu, również dzięki rozbudowaniu skoordynowanych rezerw strategicznych.
Wysokie miejsce w programie obrad warszawskiego szczytu zajmuje sposób, w jaki Europa Środkowa i Stany Zjednoczone mogą współpracować przy wspieraniu Jaśminowej Rewolucji, która przetoczyła się przez kraje Afryki Północnej, Środkowego Wschodu i Zatoki Perskiej. Narody Europy Centralnej, zrzuciwszy jarzmo autorytarnej okupacji sowieckiej, mogą podzielić się wieloma doświadczeniami w zakresie wyzwań transformacji politycznej i ekonomicznej. Choć spisanie i skoordynowanie sposobu, w jaki należy podzielić się tymi doświadczeniami jest niewątpliwie przydatne, przywódcy zgromadzeni w Warszawie winni są przekazać, że Zachód dąży do wspierania wysiłków tych, dzięki którym wyjątkowa i często nadal niepewna Arabska Wiosna stała się możliwa - raczej niż do kierowania bądź przewodzenia.
Równie ważną kwestią jest potrzeba włączenia Turcji do tych starań. Niezbędna w tym wypadku będzie ostrożność, by zagwarantować, że inicjatywy dyskutowane w Warszawie nie powtórzą afrontu, jakim dla Ankary stała się krótkowzroczna decyzja prezydenta Francji Sarkozy’ego, by nie uwzględniać Turcji w początkowym spotkaniu dotyczącym skoordynowania transatlantyckich działań w sprawie libijskiej wojny domowej. Jeśli należałoby wskazać brakującego uczestnika szczytu warszawskiego, na pewno jest to Turcja – kraj europejski i wieloletni członek NATO dysponujący najlepszym zrozumieniem kultury i polityki świata Islamu.
Wspomniane powyżej najważniejsze zagadnienia transatlantyckiego bezpieczeństwa, ekonomicznego rozwoju i promocji demokracji będą ponownie poruszone w drugim tygodniu czerwca, we Wrocławiu. Miasto to, wraz z fundacją Atlantic Council, będą współorganizować drugie doroczne Wrocław Global Forum, które zgromadzi liderów świata biznesu, polityki i bezpieczeństwa narodowego społeczności transatlantyckiej, w celu przedyskutowania sposobu, w jaki Europa Środkowa może służyć katalizowaniu działań w służbie wspólnych interesów. Do Wrocławia na forum przyjedzie między innymi amerykański senator John McCain. Obecność kandydata w wyborach prezydenckich w USA w 2008r. z ramienia Partii Republikańskiej podczas wrocławskiego forum, jedynie dziesięć dni po wizycie.
Tekst ukazał sie także w "Polska the Times"
Inne tematy w dziale Polityka