Ambasador Stanów Zjednoczonych w Polsce Lee Feinstein specjalnie dla salon24.pl zabrał głos w debacie o stosunkach polsko-amerykańskich.
Cieszę się, że mogę wziąć udział w tej ważnej dyskusji - tuż przed przyjazdem prezydenta Obamy do Polski w przyszłym tygodniu. Ogrom zainteresowania wizytą i duży ruch na tym forum jest niesamowity. Ja też nie mogę się doczekać pierwszej wizyty prezydenta Obamy w Polsce. Wiem, że zostanie on tu ciepło przyjęty, z gościnnością i dumą, z jakiej słynie Polska i Polacy.
Wizyta prezydenta Obamy będzie częścią jego podróży po Europie (prezydent zatrzyma się również w Wielkiej Brytanii, Irlandii i Francji). Dwudniowa wizyta w Warszawie jest silnym sygnałem siły relacji polsko-amerykańskich i wpisuje się w tradycję spotkań wysokiego szczebla pomiędzy przywódcami naszych wspaniałych narodów. Prezydent przyjeżdżał do Europy juz osiem razy, czyli podróżował tu częściej niż na jakikolwiek inny kontynent, a także częściej niż jakikolwiek inny prezydent amerykański na tym etapie swojej prezydentury.
Stany Zjednoczone nie mają lepszego partnera od Europy – demokratycznych, dobrze prosperujących sojuszników, mających potencjał wojskowy i podzielających nasze wartości i interesy. Współpracujemy, by sprostać globalnym wyzwaniom poprzez wzmacnianie relacji gospodarczych. Pracujemy na rzecz wolności w całej Europie. Jako państwo będące liderem w Unii Europejskiej i NATO Polska ma specjalną rolę do odegrania. Prezydent Obama, bynajmniej nie tylko ze względu na swoje chicagowskie korzenie, rozumie znaczenie Polski w Europie i na świecie. Polska stanowi granicę Unii na wschodzie, a Ameryka jest zachodnią granicą przestrzeni transatlantyckiej, więc ponieważ podobnie patrzymy na świat, możemy odegrać wyjątkową rolę w tworzeniu transatlantyckiej solidarności.
Prezydent Obama kładzie nacisk na relacje oparte na współpracy, oddaniu ideałom i wzajemnym szacunku. Jego wizyta jest szansą na pogłębienie i poszerzenie naszych mocnych więzi, byśmy wspólnie stawili czoła wyzwaniom nowego wieku.
Dwudniowa wizyta prezydenta Obamy w Polsce będzie skoncentrowana na trzech fundamentach naszych relacji: promowaniu demokracji, zwiększaniu rozwoju gospodarczego i wzmacnianiu bezpieczeństwa. Polsko-amerykańska współpraca w tych obszarach jest nie tylko korzystna i istotna dla obu naszych krajów, ale jest również ważna dla tych, którzy liczą na inicjatywę i przywództwo Stanów Zjednoczonych oraz Polski. W ciągu dwóch ostatnich lat poszerzyliśmy o nową treść nasz dialog na rzecz demokracji poprzez współpracę przy potępieniu tłumienia opozycji na Białorusi, jakiego się dopuścił Łukaszenko, a także wspierając nowe demokracje w Afryce Północnej i na bliskim Wschodzie, gdzie Polska w podziwu godny sposób pełni rolę lidera.
Nasza pogłębiona współpraca w sektorze energetycznym - zwłaszcza przy gazie łupkowym, odnawialnych źródłach energii, technologiach czystego węgla i energii atomowej - dowodzi, jak prężna jest polsko-amerykańska współpraca gospodarcza. Nasze relacje gospodarcze są bardziej znaczące niż się wydaje. Chciałbym, żeby stawały się coraz lepsze i lepsze. Wartość amerykańskich inwestycji w Polsce to 30 mld dol., a około 360 tysięcy Polaków pracuje w firmach z pośrednim lub bezpośrednim udziałem kapitału amerykańskiego. Amerykańska gospodarka jest największa na świecie, a polski rynek jest jednym z najdynamiczniej rozwijających się w Europie. Myślę, że wizyta prezydencka może dać impuls do dalszego pogłębienia tej współpracy.
Nasze relacje w obszarze bezpieczeństwa nigdy nie były lepsze. Niedawno zaprosiłem grupę polskich kombatantów i żołnierzy, którzy zostali uhonorowani przez amerykańskie wojsko za wzorową służbę w Iraku i w Afganistanie. Powiedziałem im, że „Stany Zjednoczone nie mają lepszego przyjaciela niż Polska, a armia amerykańska nie ma lepszego sojusznika niż wojsko polskie.” Naprawdę tak sądzę. W ciągu ostatnich dwóch lat zaplanowaliśmy system obrony przeciwrakietowej, który będzie również bronił terytorium Polski i wszystkich innych sojuszników z NATO. Uaktualniliśmy plany NATO, zawarliśmy porozumienie w sprawie utworzenia w Polsce amerykańskiego pododdziału lotniczego, żeby wspomnieć tylko kilka najważniejszych kwestii. Nacisk na nasze wspólne bezpieczeństwo jest fundamentem sojuszu między Polską a Stanami Zjednoczonymi.
Mówiąc krótko, jest sporo rzeczy do omówienia w trakcie wizyty prezydenta Obamy, która będzie zarówno rzeczowa, jak i dynamiczna, przez co będzie odzwierciedleniem relacji polsko-amerykańskich. Dziękuję bardzo za możliwość wzięcia udziału w tym forum. Liczę na ożywioną dyskusję w ciągu najbliższych dwóch tygodni.
Inne tematy w dziale Polityka