Czytelnia Salon24 Czytelnia Salon24
1939
BLOG

Tupolew nie miał szans na bezpieczne lądowanie

Czytelnia Salon24 Czytelnia Salon24 Polityka Obserwuj notkę 31

 Rzeczpospolita informuje– piloci prezydenckiego samolotu, lecącego do Smoleńska, nie mieli szans na bezpieczne lądowanie.

Edmund Klich, Szef Państwowej Komisji Badania Wypadków Lotniczych, mówi w rozmowie z „Rzeczpospolitą”:  Nie było jednej, ale 12 przyczyn katastrofy Tupolewa, Wstrząsające, że było aż tyle niedoróbek, łamania zasad podczas organizacji i samego lotu. Równocześnie podkreśla, że mgła, która 10 kwietnia spowiła Smoleńsk, uniemożliwiała lądowanie. Pułkownik odbył lot w takich samych warunkach w symulatorze - Siedziałem w jego kabinie. Ziemię zobaczyłem tylko raz, kiedy samolot był na wysokości 20 metrów. Zaraz potem nastąpiła „katastrofa”.

Dlaczego mimo wszelkich procedur i przepisów wciąż zdarzają się takie katastrofy? Edmund Klich obwinia za to osoby odpowiedzialne za wojskowe lotnictwo. Według niego piloci nie przestrzegają żadnych zasad i cieszą się z każdego lądowania – niezależnie od tego, w jakich warunkach i jak udało im się go dokonać.

Nie można jednak zrzucać całej winy za katastrofę na polskich pilotów. W uwagach do rosyjskiego raportu MAK Klich wskazuje także błędy popełnione przez Rosjan. Zwraca między innymi uwagę na kłótnię, jaka wynikła między kontrolerami. Jeden z nich, Paweł Plusnin, sprzeciwiał się wydaniu zgodny na lądowanie. Gdyby to on decydował tego dnia, do wypadku prawdopodobnie by nie doszło. 

Nowości od blogera

Komentarze

Pokaż komentarze (31)

Inne tematy w dziale Polityka