Ustanowienie Igrzysk Albarjan
Ja, mąż Czterdzieści i Cztery (+44), z bożej łaski i z bożego wyboru Mąż Opatrznościowy Wielkiego Narodu Albarjan, w Imię Boże ogłaszam ludom i narodom Planety Ziemia, co następuje.
Tym oto,niniejszym ustanowiam Igrzyska Albarjan.
Hiermit gründe ich die Albarjanischen Spiele.
With this,hereby I am establishing the Albarjan Games.
Oto wszem narodom i ludom Albarjan oznajmiam, że w imię Boże, zapoczątkowuję organizację Igrzysk Albarjan dla współzawodnictwa w wysiłku cielesnym, umysłowym i duchowym dla członków naszego wielkiego, starego, pradawnego Narodu Albarjan!
Wzywam wszystkich członków Narodu Albarjan do spólnego działania na rzecz organizacji Igrzysk Albarjan a także do spólnej przyjaźni, jedności, miłości, współpracy, zmagania i walki o nasze spólne i wieczne korzyści i dobro, dla nas i dla naszych spólnych przyszłych pokoleń.
Nasz rodzimy kontynent Albarja wygląda w przybliżeniu i zarysie tak jak na wskazanej mapie:
Kontynent Albarja, mapa
Kontynent Albarja jest naszym kontynentem rodzimym, naszą ziemią, ziemią naszych pradawnych keltyckich, bałtyjskich, germanskich i słowianskich przodków. Albarja jest naszą ziemią, na której nasi przodkowie dali początek naszemu pradawnemu, staremu, wielkiemu, albarjanskiemu ludowi i narodowi.
Niech Wielki Bóg ma nas w swej opiece i niech obdarza swą życzliwością, pomocą i opieką nas i wiele następnych pokoleń naszego narodu!
㊹
"Patrz! – ha! – to dziecię uszło – rośnie
– to obrońca!
Wskrzesiciel narodu;,
Z matki obcej; krew jego dawne bohatery;
A imię jego będzie czterdzieści i cztery."
"Któż ten mąż? — To namiestnik na ziemskim padole.
Znałem go, — był dzieckiem — znałem,
Jak urósł duszą i ciałem!
On ślepy, lecz go wiedzie anioł pacholę.
Mąż straszny — ma trzy oblicza,
On ma trzy czoła.
Jak baldakim rozpięta księga tajemnicza
Nad jego głową, osłania lice.
Podnóżem jego są trzy stolice.
Trzy końce świata drżą, gdy on woła;
I słyszę z nieba głosy jak gromy:
To namiestnik wolności na ziemi widomy!
On to na sławie zbuduje ogromy
Swego kościoła!
Nad ludy i nad króle podniesiony;
Na trzech stoi koronach, a sam bez korony:
A życie jego — trud trudów,
A tytuł jego — lud ludów;
Z matki obcej, krew jego dawne bohatery,
A imię jego czterdzieści i cztery.
Sława! sława! sława!"
-- Adam Mickiewicz, "Dziady, część III sc.5."
Nowości od blogera
Inne tematy w dziale Rozmaitości