W związku z tym co bardzo często spotykałem w mediach przy okazji mistrzostw futbalowych Euro2012 oraz Igrzysk Olimpijskich w Londynie oznajmiam, że wielce mnie złości to bardzo często powtarzane np. przez redaktorów radio, tv i innych mediów wypytywanie "a kto wygra?", "jaki będzie wynik?", "ile zdobędziemy medali?", "czy wyjdziemy z grupy?".. itp itd.
Moja rada jest taka: Proszę być cierpliwym! Po to właśnie są rozgrywki, aby to same mecze wyłaniały zwycięzców, medalistów i decydowały o wynikach meczów, ilości punktów itp. a NIE gadanie i spekulowanie w studiach radiowych i telewizyjnych.
Poza tym przewidywanie przyszłości dla Polaka=Katolika to jest grzech i pociąga za sobą podejrzenia o kontaktowanie się z "ciemnymi mocami". Kiedyś takich ludzi, którzy zajmowali się przewidywaniem przyszłości, katolicy oskarżyli o konszachty z szatanem, o czary, poddawali często w imię boga Jezusa męczarniom i torturom a potem często w wiece okrutny sposób uśmiercali, np. przez palenie na stosie żywcem. Czyżby się coś Katolikom w tej sprawie odmieniło?! Czyżby Katolicy przegłosowali znowu, że kolejny śmiertelny grzech to już nie jest grzech?.. Skąd u Katolików tak wielkie zainteresowanie przewidywaniem przyszłości i np. przyszłych wyników sportowych?
Dla mnie to był przykład stosowania magii, kiedy to Polacy zatrudniali do przewidywania przyszłości np. słonicę Citta w zoo, baranka Felka albo kozę...
www.sport.pl/euro2012/1,127119,11877237,Euro_2012__Slonica_Citta_juz_wie__Polska_wygra_z_Grecja_.html
wideo.onet.pl/wiadomosci-baranek-felek-przewidzial-wynik-meczu,85990,w.html
poznan.naszemiasto.pl/tag/koza-euro2012.html
poznan.gazeta.pl/poznan/1,36037,11960924,Zwierzeta_typuja_w_Euro__Koza_Przytulanka_stawia_na___.html
Jak to jest, że w Polsce wieku 21. po narodzinach boga Jezusa, Zbawiciela, Króla Polski, Władcy Królestwa Bożego na Ziemi i w obecności jego matki Miriam, Królowej Polski, oblubienicy samego boga prawodawcy - Jahu,JHVH - rzekomo im wierni i oddani Polacy=Katolicy w biały dzień, publicznie uprawiają czary i magię?!
Co na to Jezus z rodziną?..
㊹
"Patrz! – ha! – to dziecię uszło – rośnie
– to obrońca!
Wskrzesiciel narodu;,
Z matki obcej; krew jego dawne bohatery;
A imię jego będzie czterdzieści i cztery."
"Któż ten mąż? — To namiestnik na ziemskim padole.
Znałem go, — był dzieckiem — znałem,
Jak urósł duszą i ciałem!
On ślepy, lecz go wiedzie anioł pacholę.
Mąż straszny — ma trzy oblicza,
On ma trzy czoła.
Jak baldakim rozpięta księga tajemnicza
Nad jego głową, osłania lice.
Podnóżem jego są trzy stolice.
Trzy końce świata drżą, gdy on woła;
I słyszę z nieba głosy jak gromy:
To namiestnik wolności na ziemi widomy!
On to na sławie zbuduje ogromy
Swego kościoła!
Nad ludy i nad króle podniesiony;
Na trzech stoi koronach, a sam bez korony:
A życie jego — trud trudów,
A tytuł jego — lud ludów;
Z matki obcej, krew jego dawne bohatery,
A imię jego czterdzieści i cztery.
Sława! sława! sława!"
-- Adam Mickiewicz, "Dziady, część III sc.5."
Nowości od blogera
Inne tematy w dziale Kultura