Mariusz K. z kumplami wzięli spluwy! Chwalili się potem nimi, grożąc nieprawomyślnym ich zdaniem gościom warszawskiej kawiarni. Jak ruscy komisarze z czasów rewolucji! Wzięli również od państwa czyli prezesa 300 milionów złotych, które bezsensownie spożytkowali. Na nurkowanie np. No i na kilka kiczowatych a co najważniejsze nieudanych scenariuszy fabularnych. Jako kiczowate, napisane i przygotowane przez kompletnych nieudaczników, scenariusze okazały się niewypałami.
Dla Mariusza K. i jego ekipy były to jednak, jedyne działania antykorupcyjne!
W kraju, o którym mówili, że 'afera na aferze'!
W kraju, w którym w każej gminie, powiecie i województwie, urzędnicy od zawsze uprawiają swoje poletka, o czym wie każdy obywatel tego kraju! W kraju, w którym propozycję projektu budowlanego,architektnicznego, geodezyjnego musisz przyjąć od urzędnika, pod rygorem uznania cię za pieniacza i nieuprawnionego do czegokolwiek!
A Mariusz K. z kolesiami tego nie widział!
I teraz Duda go ułaskawił!
Wolne żarty!
Inne tematy w dziale Polityka