Udało się ustalić kogo reprezentują politycy pokroju nie całkiem rozgarniętego prezesa Kaczyńskiego wraz ze zgrają plugawo osławionych pomagierów- troglodytów w rodzaju Błaszczaka od buzi i 'tromtardatora' Brudzińskiego. Otóż reprezentują na pewno nieskomplikowanego i prostackiego właściciela browaru z Ciechanowa. Produkuje on piwo dla patryjotów w rodzaju Winnickiego, Zawiszy czy nieodmiennie knajackiego Szpilki. Piwo patryjotyczne winno kojarzyć się z husarią.
Zwłaszcza zaś z końmi!
I o to chodzi. Prawdziwi patryjoci gotowi wszak pić konie. Byle polskie były. Zwłaszcza w husarskim sztafażu.
Dlatego ów prosty browarnik wiadomego piwa, który wraz z genem kapitulacji pozbył się zasadniczej części swoich nie nazbyt licznych szarych komórek, ostrymi żołnierskimi (żołdackimi?) słowy walczy ze wszystkim co nie zgadza się z jego buraczaną normą. A normy ma wielce osobliwe. Z dużym zapałem na przykład, lansuje modę prowincjonalną typu 'disco-polo', jakby prosto z peryferii Polski lat siedemdziesiątych ubiegłego wieku, a być może nawet, z przedmieść samego białoruskiego Mińska.
Nie przypadkiem ludziom w moim wieku kojarzy się ów, podejrzanej proweniencji gość z obskuranckim, zapyziałym i skrajnie obyczajowo zacofanym sekretarzem komitetu z peerelu. Poglądy i wygląd czynią zeń kliniczny przypadek podobny do przeciętnego wyznawcy i funkcjonariusza dyktatury ciemniaków czyli 'towarzysza szmaciaka'.
Swoją drogą, nie zaskakuje fakt, że zarówno polska skrajna prawica jak i postmoskiewska lewica, dzielą z fundamentalistami religijnymi, wliczając w to talibów od Rydzyka i Terlikowskiego, poglądy i zahamowania obyczajowe.
Przecież to nie przypadek, że główna część, najbardziej tępych i obskuranckich polskich narodowców wywodzi się z rodzin byłych zomowców.
Zapyziały browarnik, o którym mowa, (podobny do Cejrowskiego, czyż nie?), także do orłów nie należy.
D.Michalczewski, prymitywnie (jakżeby inaczej mógł?) przez niego zaczepiany - mimo że bokser - bije go na głowę intelektem i tolerancją. Jego poglądy w odróżnieniu od wyznawanych przez zapyziałego piwowara , są immanentną częścią zachodnioeuropejskiej kultury, myśli i cywilizacji.
Dlatego właśnie kmiota z ciechanowskiej dyskoteki, reprezentują Kaczyński, Błaszczak i Brudziński. A w parlamencie europejskim równie niesmaczny i głupi Korwin-Mikke.
Hej! Patryjoci! Pijcie piwo nieodparcie kojarzące się ze spoconymi końmi, to też tak skończycie. Może zresztą już skończyliście?
Inne tematy w dziale Polityka