Kim są tuskożercy z okolic 4tej rp?
Z pewnością jedyne co mają wspólnego z Europą to miejsce w jakim żyją. To przypadek, bo najczęściej, z wyboru, nie całkiem świadomego i nigdy nie uzasadnionego logicznym wywodem - z uwagi na bardzo ograniczone możliwości intelektualne – należą do grona barbarzyńców, na zawsze pozostających w opozycji do kultury i cywilizacji europejskiej z jej nieodłącznym racjonalnym, postoświeceniowym rytem.
To ich własny wybór, niezależnie od tego czy zdominowany fundamentalizmem religijnym na podobieństwo talibańskiego, czy wpojoną na pokolenia służalczą uległością i dyspozycyjnością wobec braci Moskali czy w końcu naznaczony – najbardziej kompromitującym – obskuranckim, niedouczonym, częściowo wykształconym (najczęściej zaocznie i 'po łebkach' vide Waszczykowski, Kaczyński, Hofman, skrajnie infantylny Błaszczak czy prorocy 'nowej, lepszej wiedzy z Cejrowski, nadredaktorem i innymi równie zabawnymi postaciami) polsko-kmiotowatym troglodytyzmem.
Negatywnej ich oceny, w niczym nie umniejsza fakt, że nieszczęśnicy nie wiedzą co czynią.
To jest XXI wiek ! Trzeba zadbać samemu, choćby o coś na kształt mózgu!
Wcale im nie współczuję!
I to mimo tego, że mają na dodatek, kolejną kolosalną zgryzotę - Europa wybrała Tuska, doceniając jego mądrość, rozsądek, klasę, kulturę i wykształcenie.
Czyli wszystko to, czego brakowało i brakuje Kaczyńskim i całej plugawo osławionej hordzie zbliżonej do 4tej rp.
Inne tematy w dziale Polityka