Świeży (i prawomocny!) wyrok w sprawie Agora przeciwko Rymkiewiczowi, wywołał w necie (zwłaszcza wpolityce) falę komentarzy, 'prawdziwie polskiej', 'zdrowej', prawicowej i narodowej grupy użytkowników internetu, którym bliska jest idea 4tej (czy kolejnej) rp.
Pośród wielu, wartych odnotowania (czy też zanotowania) wyartykułowanych przez komentujących, składników ich światopoglądu dośc znaczącym wydaje się, agresywnie żywy, zoologiczny antysemityzm. Żadne to zaskoczenie. Oczywistym jednak, w tej sytuacji, wydaje się pytanie, czy nie jest to cyniczna gra, ćwierćinteligentnymi ćwokami z polskiej opcji narowodej, niemieckiego w połowie twórcy, korzystającego z niemieckich wzorców kulturowych, z których wszak wywodzi się koncepcja i praktyka holocaustu. We wszystkich wywodach Rymkiewicza (de domo Schultz czy jakoś tak) kwestia rodziców czy pochodzenia jest kluczowym elementem, decydującym o tym, co ktokolwiek ma prawo robić aktualnie. Widać, że w to wierzy. Gołym okiem widać również, że ten typ argumentacji kupuje ' prawdziwa, narodowa i katolicka ' prawica polska. Nie dziwi to specjalnie, w obliczu faktu, że to grono osobników o średnim IQ w okolicach 100. Ale, cóż za brak instynktu narodowego!!!?
Używając metody, znanej z przeszłości, legendy(urban) o macy: tym łatwiej będzie z tych biednych ćwoków zrobić gulasz ( czy raczej pasztet), którym opychać się będą we własciwym czasie masoni z kazań Michalika i Rydzyka, z satanistami Natanka, ruskimi szpiegami Maciarewicza i innymi 'niepolskimi ośrodkami dyspozycyjnymi' Kaczyńskiego.
Jak myślicie ? Gdzie w czasie tej uczty będzie Rymkiewicz? Na półmisku czy przy stole? ;)))
Byłaby szansa, żeby tę kwestię rozstrzygnął autorytatywnie Jarosław Kaczyński lub jego plugawo osławiona horda akolitów z kręgów 4 tej rp, zwłaszcza, że wzmocniona ostatnio prawicowym fundamentalistą, byłym marszałkiem dwojga imion, ale Jarosław czuje jakoś dziwna słabość do Rymkiewicza czyli jedynej zidentyfikowanej, ukrytej opcji niemieckiej. Z wzajemnością zresztą.
Wszystkie powyższe fakty to treść naszej rzeczywistości na przedprożu 4tej rp. Zaiste nieprzyjemne w swojej śmieszności.
Najciekawszym jednak zagadnieniem wydaje się być, przypomniana ostatnio przez posła z klubu Palikota , kwestia znanengo biznesmana z Torunia w sukience. Otóż, zirytowany onegdaj wypominaniem mu mercedesów, volkswagenów i innych fur wykrzyczał retorycznie: ' a na czym jeździć?! na krowie?! '
I tu otwiera się pole do popisu (broń Boże dużą literą pisanego) dla Wojtka Cejrowskiego.
Wszak to powszechnie okrzyknięty : 'pierwszy krowi chłopiec rp'!
Czwartej oczywiście!
No cóż, mamy dziś wybór. Można czytać Politykę. Ale jest też wpolityce czyli jeszcze jeden ichni salon.
Inne tematy w dziale Polityka
