To Ci sami fundamentaliści, którzy ostatnio nie wpuścili do kraju Irlandczyka, który nieopatrznie zapowiedział, że 'zniszczy' USA. To spadkobiercy McCarthy'ego. Głupki i ćwoki, którym marzy się dyktat 'po amerykańsku'. Na świecie nie brak jednak takich co gotowi im wejść ... bez mydła.
Stąd np. Jacek Kurski i inne ćwoki z pisu głosowali jak głosowali w parlamencie europejskim.
Nie zmienią tego faktu aktualne, gołosłowne i infantylne deklaracje pod publiczkę.
Niestety prawicowa miłość do amerykańskiej ostoi zacofania, nieobca jest również, kręgom zbliżonym do liberalnych. Tym radzę, niech uzależnią podpisanie ACTA od popisania przez USA Protokołu z Kioto.
Albo już całkiem serio, 'konwencji o minach'.
Głowny nurt tutejszy, zapewne pozostaje teraz , tak jak Kurski właśnie, w olbrzymiej rozterce:
Jak tu kwestionować wytwór ukochanej (bo ciemnej i zapyziałej) amerykańskiej mysli konserwatywnej?
Polecam wszystkim tym osobnikom rozmyślania nad tą kwestią. Czyli rodzaj letargu paraintelektualnego.
Może przy okazji uda im sie ukryć brak erudycji, ocz\ytania i elementarnej wiedzy?
I np. zostawią w spokoju Wielką Poetkę, polski - bodaj najważniejszy w ostatnich kilkudziesięciu latach - wkład w literaturę, kulturę i myśl ludzką.
Inne tematy w dziale Polityka