Aguirra Aguirra
237
BLOG

4ta rp w hummerze (czyli w pigułce)

Aguirra Aguirra Polityka Obserwuj notkę 2

'Niektóre media straciły wiarygodność podczas ostatnich wyborów i teraz próbują to gwałtownie odzyskać.' stwierdziła w wywiadzie dla onetu (tak, tak... tego od tvn-u!?), Jadwiga Staniszkis – znana powszechnie jako wielbicielka Jarosława Kaczyńskiego i dzięki temu - naczelna socjolog 4tej rp.

W przerwie, jaką sobie zrobiła, w uwodzeniu zagranicznych studentów, zwłaszcza amerykańskich, (kto o tym nie słyszał?!......... a kto słyszał?!) , dała się podpuścić znanemu polskiemu portalowi. Chociaż wg 4tej rp, polskość tego portalu i wszystkich tych mediów, o których mówi Staniszkis, jest co najmniej wątpliwa.
Pieczęć polskości, tej prawdziwej, którą reglamentuje prezes Kaczyński, na spółkę z ojcem Tadeuszem, posiadają wszak tylko media, instytucje oraz ludzie uwiedzeni koncepcją 4tej rp.

W ostatnich kilkunastu latach, uzyskała tę pieczęć, wcale niemała część polskiego społeczeństwa. Wg wyników ostatnich wyborów, ok.30% dorosłej populacji ! Jak jednocześnie pokazują badania nomen omen socjologiczne, ta część obywateli Polski znalazła się po trosze na marginesie cywilizacji. Nie zdobyła wykształcenia czy uznania świata współczesnego do którego aspiruje, ani nie zrobiła kariery zawodowej. Nie zdołała przekroczyć granic kulturowego getta, zamykającego ją w tradycjach, celebracjach i wzorcach zachowań oraz kanonach moralnych, cokolwiek anachronicznych. W Europie Zachodniej, przebrzmiałych co najmniej wiek temu.

Fakt pozostawania w tym kręgu - będącym opozycją i kontrkulturową propozycją, w stosunku do świata współczesnego - niemałych grup społecznych, jest rezultatem zaniechań i świadomej dyskryminacji, doświadczanej od kolejnych form państwowości na obszarze Polski oraz od elit je tworzących i kształtujących. W tym aspekcie, ludzie pozostający w tej grupie, nie są winni swojemu stanowi. Przynajmniej nie oni jedyni. Wszyscy mamy wobec nich dług i powinniśmy pracą organiczną, zlikwidować materialne przesłanki istnienia tej anachronicznej enklawy.

Kto jak kto, ale przedstawiciele świata nauki a zwłaszcza socjologowie powinni to rozumieć bez dodatkowego tłumaczenia. Zwłaszcza zaś ci którzy wywodząc się z tych kręgów, zdołali osiągnąć status materialny i społeczny powyżej przeciętnego. Powinni, ale jak pokazuje przypadek Staniszkis, daleko im w tym względzie, do jakichkolwiek logicznych konstatacji. Leciwa ta dama(4 tej rp, oczywiście), przy prezesie Kaczyńskim nabiera wigoru i kieruje się tyle niewczesną, co nieracjonalną, acz płomienną, emocją.

I zamiast poświecać się pracy organicznej, brnie razem z Kaczyńskim, Kempą, Maciarewiczem, Fotygą, Hofmanem, różnymi Kamińskimi i innymi tego typu osobnikami w propagowanie wzorców, których kwintesencją jest upodmiotowienie kiboli. Tak jak to zrobił Romaszewski. Gwoli ścisłości ani prezes Kaczyński ani Staniszkis nie mają wnuków, których ci 'prawdziwi Polacy' znani z ustawek oraz eksponowania w ostatnim czasie swoistych 'patriotycznych' symboli, mogliby opluć.

Ludzie z pisowskiej wierchuszki oraz naczelni ideologowie 4tej rp w nowej rzeczywistości, korzystali za to pełnymi garściami z zasobów odrodzonej ojczyzny. Wystarczy wspomnieć w tym miejscu, chociażby tylko, 300 mln PLN wyasygnowanych na cebea w czasie, gdy służba ta miała za jedyne zadanie ostateczną rozprawę z przeciwnikami koncepcji prezesa i polskiego, katolickiego konserwatyzmu tworzonego wokół radia, znanego biznesmena z Torunia w sutannie.

Czas najwyższy by spłacić ten dług i zrobić cokolwiek, by chociażby w odległej, ale widocznej perspektywie, uczynić tych ludzi beneficjentami rozwoju i postępu cywilizacyjnego. Tak jak to zrobiły socjaldemokratyczne społeczeństwa skandynawskie, w których solidaryzm społeczny to codzienna treść i motyw działania społeczeństw.

Na tej drodze 4ta rp była, jest i będzie ślepym zaułkiem ewolucji społecznej.

W tym też kontekście, radzę chłopakom, zafascynowanym amerykańskimi militarnymi gadżetami w rodzaju hummera: najlepiej wyleczycie się z tych płytkich fascynacji służąc w wojsku. Z karabinem na ramieniu. Może nawet tak jak swego czasu, Radek Sikorski.

Teraz wszak, wojsko już nie reżimowe.

Tylko nasze. Nawet jeśli zbyt mało amerykańskie jak na wasze gusty.

Aguirra
O mnie Aguirra

myślący

Nowości od blogera

Komentarze

Pokaż komentarze (2)

Inne tematy w dziale Polityka