Szeregi rewolucji 4tej rp zasilił znany kiedyś ze świetnego łapania piłek Jasio Tomaszewski. Łapał swego czasu piłki w sposób naprawdę imponujący. To był jego żywioł. Aż kiedyś 'złapał' piłkę na zawsze. I od tego czasu nosi ją w miejscu głowy. Poza dętką wypełnioną powietrzem, nie ma w czaszce nic.
To widać .
I słychać.
I czuć.
Ale to w sam raz dla prezesa Kaczyńskiego, który o mało nie rozpłakał się wczoraj, kiedy po raz kolejny przeszła mu koło nosa, okazja na usadowienie się na dwóch krzesłach.
To na dodatek dokładnie ten poziom, co średnia intelektu, pośród jego plugawo osławionych pomagierów , wyznawców i propagatorów. Akurat w sam raz dla kiboli-prawdziwych polaków (czy to o nich wyraził się Hofman per "bandyci stadionowi"?!?!), którym wbrew buńczucznym zapowiedziom nie udało sie obalić, standardowego dla całej Europy porządku. Nie udało się, wykurzyć znienawidzonych 'jajogłowych', dla których IQ powyżej 130, to w zasadzie norma.
Dla kontrkultury z 4tej rp, to bodaj największa przywara. No i warunek wystarczający do oplucia, popychania, napadania zgrają (bo pojedynczo nie starcza im odwagi).
Najwyższy czas, przywołać ich do porządku. Zmusić do przestrzegania reguł, uznanych, nie tylko przez cywilizację zachodnią, za elementarne. Najwyższy czas by pogonić ich z Krakowskiego Przedmieścia i spod Wawelu. Najlepiej wyznaczyć im skansen, gdzie będą rozmnażać swoją ideologię 'polskiej i katolickiej prawicy konserwatywnej' pod przywództwem prezesa i niezmiennie kabotyńskiego J.Korwina-Mikke. Albo podobnych im tuzów intelektu.
Można ich nawet umówić z Romaszewskim (tym z progamu: 'Rodzina Romaszewskich na Swoim' vel załapani) czyli ' 'legendą opozycji", który do pojęcia praw człowieka, coraz to dodaje pikantne w swoim barbarzyństwie i odmóżdżeniu szczegóły. Aż szkoda, że bez szans na upowszechnienie, poza gronem ćwokowatych polskich kiboli. Być może zasłuzżyłby, na znaną na świecie, nagrodę Darwina.
Wiem, niestety, że to mrzonka. Jak wszyscy będę skazany na niemiłą obecność tych jaskiniowców, epatowanie troglodytyzmem, prześciganie się w obskurantyzmie, braku logiki,wiedzy i korzeni kulturalnych. Na dodatek to przy akompaniemncie tzw mediów prawicowych.
W obliczu tych niemiłych faktów, pozostaje się tylko cieszyć, że choć tym razem tego typu 'legenda opozycji' nie została wybrana do Senatu. Już sam ten fakt stawia tę izbę parlamentu o kilka poziomów wyżej.
Inne tematy w dziale Polityka