W twarz...!!!! ? W twarz....!!!!?
Sądząc, po coraz bardziej alarmujących, raportach ciężko maltretowanych, przedstawicieli polskiej prawicy 4tej rp, sytuacja w Polsce zaostrza się. Kto wie, czy nie bardziej dramatycznie niż w Tunezji?
Nie wiadomo tylko, kto będzie musiał uciekać w niesławie z Polski, jak nie przymierzając Ben Ali. I gdzie?
Jeśli byłby to prezes, to bez wątpienia do Gruzji, Azerbejdżanu, Uzbekistanu lub Tadżykistanu. W te właśnie regiony inwestowała dyplomacja 4tej rp. Bo te regiony kochała. Być może, na dodatek, z wzajemnością. Ale nie na pewno.
Nie ma natomiast wątpliwości, co do tego, że po uzyskaniu tytułu idiotów roku, przez Fotygę i Maciarewicza, za ich kuriozalne spotkanie i konferencję prasową z nie żyjącym od wielu lat kongresmanem oraz po zaskakująco dojrzałym stanowisku władz największej amerykańskiej organizacji polonijnej, ukochane USA są dla 4tej rp, przynajmniej na jakiś czas, spalone.
Swoją drogą, wszystko wskazuje na to, że dokonuje się zmiana w Polonii amerykańskiej i dominujące w niej pozycje, zaczynają tracić, nie najlepiej wykształceni i obyci w świecie przedstawiciele wsi podlaskich, podkarpackich i tarnowskich. W perspektywie następnych kilkunastu lat, może to doprowadzić do rewolucyjnej zmiany w percepcji Polaków w Stanach.
I może, wreszcie, doprowadzi w konsekwencji, do upragnionego zniesienia wiz. Nie wiadomo tylko, czy wtedy USA będą takim sam obiektem miłości westchnień i marzeń jakim są dziś dla wyznawców 4tej rp?
Póki co, przyznam, że nie bardzo dziwi mnie, przy jeszcze aktualnie obowiązującym - bo kształtowanym i nadal, od czasu do czasu utrwalanym wystąpieniami, konserwatywnej po polsku Polonii - wizerunku Polaka ksenofoba, homofoba, antysemity, religijnego fundamentalisty, bez znajomości języka i niewykształconego, że Departament Stanu, rękami i nogami, broni się przed daniem nam możliwości wjazdu, który nie podlegałby ewidencji czy kontroli. Byłoby to działanie odwrotne do 'brain drain'.
Na marginesie i dla równowagi dodam, że np.ja, bez problemów, kilkakrotnie i bez problemów uzyskałem wizy amerykańskie, typu 'multiply'.
Okazuje się zatem, że oblicze polskiej prawicy - prócz MAKu i aktualnych rosyjskich władz – z upodobaniem klepie czy masuje m.in. również nasz największy sojusznik: USA.
Nie śmiem nawet przypuszczać, że zaplute (i dlatego odrażające- ale, wszak nie tylko z tego powodu...) twarze chociażby Kuźmiuka, Jurka czy Gadowskiego, jako i licznego grona ich współplemieńców z tutejszego s24, są również, chociażby w części, efektem działania amerykańskiego sojusznika.
W przypadku Fotygi, z wyłuszczonych powyżej względów, jej ostatnich peregrynacji za oceanem, a zwłaszcza z powodu, iż sama przyznała, że jej... 'napluto w pysk'... (co przecież zupełnie odpowiada prawdzie, np.w przypadku pysku/a - w 100%), nie mam wątpliwości, że Ameryka, ma w jej stanie, swój udział.
Tak czy owak, nie tylko obryzgane oblicze, najważniejszej przedstawicielki dyplomacji 4tej rp, czyni, moim zdaniem, 4tą rp i polską prawicę równie mało wiarygodną, co stanowczo odstręczającą.
Nie poprawią jej pozycji, nawet oryginalniejsze, w tej sytuacji wypowiedzi. Czyli ani stwierdzenie o ...'strzale w tył głowy'..., zawsze specyficznie i malowniczo błyskotliwej i eleganckiej posłanki Kempy, ani fraza o ...'wdeptaniu w bagno'... redaktorów radia ojca Tadeusza z Torunia, o równie unikalnej intelektualnie proweniencji.
A przecież, to nie koniec.
Strach bowiem pomyśleć, jaka krwawa i zapluta miazga zostanie z twarzy wyznawców 4tej rp i oblicza polskiej prawicy po jeszcze kilku, nieuniknionych wszak wydaje się, dniach takiego bombardowania.
Aż sam jestem ciekaw...
Nie ukrywam , że nie bez, co najmniej odrobiny, pozytywnych emocji. :)))
Inne tematy w dziale Polityka