Prostowie klamstw Michala Jaworskiego kaczejzupy

Opetany nienawiscia Jaworski, nie przestaje atakowac swoich bylych wspolpracownikow. z ZP; w tym celu stosuje brudne insynuacje i klamstwa.

Dzis splodzil nastepna notke.

W notce jest stwierdzenie:

Wywołały one ze strony Panów znajomych - blogerki Gini, która potwierdza, że otrzymała od dr Nowczyka carte blanche na pisanie o mnie oraz  Mariusza Molika (

Nigdzie nie pôtwierdzilam,ze dostalam carte blanche od dr;Nowaczyka na pisanie o kaczejzupie.

Dostalam jedynie carte blanche, na napisanie ze michal jaworski po chamskich atakach na dr Nowaczyka, ktore byly jednoczesnie atakami na caly zespol, co potwierdza dalsza tforczosc jaworskiego, na napisanie mu, ze nie jest juz Zespolowi potrzebny.

Jaworski nie chce zrozumiec, ze ludzie po prostu nie chca z nim rozmawiac.

Wielokrotnie podkreslalam, ze pisze tyylko i wylacznie we wlasnym imieniu, niestety, jaworski wciaz insynuuje, ze pisze na zlecenie Nowaczykow.

Nie jest to obsesja, jest to nekanie i molestowanie ludzi, trwa to od lutego.

Jaworski dobrze wie, ze ani prof Binienda ani nikt z ZP nie pisuje juz w salonie, jednak, prowokuje non stop.

Czas by skonczyc te dzialalnosc.