"Czy moment, w którym w centrum miasta, w lokalu wynajętym przez państwo, finansowanym z publicznych pieniędzy, na otwartym spotkaniu, analizuje się i tworzy strategie łamania prawa i stosowania przemocy, przedstawiciele zaś jednej z najbardziej wpływowych w Polsce gazet oraz Helsińskiej Fundacji Praw Człowieka nie mają odwagi słowem się sprzeciwić, nie jest idealnym przykładem sytuacji z „Biesów”?"
Dawid Wildstein
Czołowy „czerwony” bloger Salonu 24 Pan Wojciech Sadurski w swoim wpisie „To idzie młodość –czyli z kajecika studenta „ subtelnie zwraca uwagę na żydowskie pochodzenie autora inkryminowanego tekstu autorstwa Dawida Wildsteina w kontekście ONR_owskiego antysemityzmu z lat 30 –tych ubiegłego wieku.
Tu mamy w całej okazałości widoczną słynną lewicową symetrię, bowiem WS nie jest skłonny gwoli tejże symetrii "wypomnieć" tegoż żydowskiego pochodzenia inspiratorom listopadowych zamieszek w analogicznym a nawet gorszym kontekście osobistego zaangażowania tego środowiska w komunistyczne zbrodnie z lat 50 tych.
Czyżby polscy Żydzi lub jak kto woli Polacy żydowskiego pochodzenia, których proces asymilacji zaowocował patriotyzmem i obywatelską postawą stanowią gorszą nie wartą rzetelnej polemiki grupę niż "lewicujący" obywatele polscy o podobnych semickich korzeniach?
Lecz nie o pochodzenie chodzi bowiem charakterystycznym wyróżnikiem, spoiwem drugiej grupy, nie jest przecież „żydowskość„ ,lecz ideologia,powodująca niechęć do polskiej tradycji narodowej i usilne wieloletnie próby redefinicji polskiego patriotyzmu.
Autor naigrywa się z Dawida Wildsteina za zwrócenie uwagi na fakt nawoływań do łamania prawa.
Z jakich to powodów Szanowny Panie Wojciechu zalecane przez Pana studiowanie geometrii ma być ważniejsze od niezgody na nawoływanie do przestępstwa?
Cyt: ” Do studiowania geometrii wracać, a nie nad łamaniem prawa się zastanawiać!”
Przecież tych rzeczy nie da się porównywać i nie mieszczą się w jednej hierarchii. Gdzie podziała się finezja i rzetelność, którą sobie Pan przypisuje? Nie stać Pana na polemikę ze studentem?
Pan Dawid Wildstein mam nadzieję nieodrodny syn swojego Ojca wyręczył swoim tekstem takich jak Pan.
Cyt: z. „Biesy na Nowym Świecie”
„Kontynuując analogię literacką:, Wierchowieńskiemu i jego bandzie udało się wywołać pożar miasta. Tym była rozróba 11 listopada. Marsz się zakończył, spokój na chwilę wrócił. „Gazeta Wyborcza” zaczyna wycofywać się z popierania tamtej rozróby. Ale – znów cytując postać z „Biesów”, prokuratora Lembke – „pożar jest w głowach”. By pożar ten zaczął trawić także rzeczywistość, niezbędna jest najpierw tchórzliwość i degeneracja elit. „
-------------------------------------czarnalimuzyna@gmail.com ----------------------------------------------------------------------------------------------"lecz w gruncie rzeczy była to sprawa smaku Tak smaku w którym są włókna duszy i chrząstki sumienia " Zbigniew Herbert ........................................................................................................ "Przemoc nie jest konieczna, by zniszczyć cywilizację. Każda cywilizacja ginie z powodu obojętności wobec unikalnych wartości jakie ją stworzyły." Nicolás Gómez Dávila ________________________________________________________________________________________________________ ________________________________________________________________________________________________________
Nowości od blogera
Inne tematy w dziale Polityka