Początek 2012 roku przejdzie do historii jako ''zima protestów''.
Najpierw zaczęli protestować lekarze i aptekarze, następnie strażacy i klawisze, internauci szarżowali z powodu ACTA. Potem przyłączyli się obrońcy TV Trwam. Wczoraj protestowano w Warszawie przed zamykaniem sądów rejonowych. Dziś mają protestować związki zawodowe OPZZ przeciw ustawie emerytalnej. Protestują rodzice z powodu zamykaniu szkół, pielęgniarki żądają podwyżek...
Do protestów przygotowują się również przedsiębiorcy z małych i średnich firm w skrócie MiŚ.
35 tys. przedsiębiorstw jest na skraju bankructwa z powodu nadmiernych obciążeń ZUS.
STOP bezprawiu ZUS – to hasło protestu Stowarzyszenia Poszkodowanych Przedsiębiorców. Pojawiają się pierwsze wypowiedzenia umów z ZUS-em jako powszechnie narzuconego przymusu nie zgodnego z konstytucją. http://www.facebook.com/Z.Skalski/posts/370059719678808.
Czy to jest swoisty znak czasów w których przyszło nam żyć ?
Czy społeczne protesty to dowód, że władza utraciła kontakt z rzeczywistością ?
Czy to oznacza, że magia ''Zielonej Wyspy'' już nie działa ?
Czy protesty ''chlebowe'' będą nam towarzyszyć przez cały 2012 rok ?
przedsiębiorca, prosument, pasjonat przyrody, miłośnik malarstwa, fan wolnego oprogramowania, bibliofil, czasem piszę wspomnienia, a czasem wypowiadam się na temat ekonomii
Rawicz
Nowości od blogera
Inne tematy w dziale Gospodarka