Po Ukrainie możliwy jest dalszy pochód Rosji do państw, które kiedyś były w "przyjaźni" z CCCP.
Na drodze Putina jest Polska, Litwa, Łotwa i Estonia.
Putin jest zdolny do takiego marszu i dalszego prowadzenia wojny na nowych obszarach. Najszybciej zaatakuje państwa, które ostatnio miały cyberataki na strony rządowe i wojskowe tak, jak wcześniej Ukraina. Rosyjskich hakerów nie zatrzymują nawet amerykańskie firewalle.
Niemniej jednak należy zauważyć, że bardzo zależy mu na objęciu całego Morza Czarnego i Azowskiego na wszystkich przyległych wybrzeżach. Po co mu taki szeroki dostęp do Morza Czarnego poza Krymem?
Kto odważy się pomóc wojskowo Ukrainie? Dlaczego ONZ dopuszcza Rosję do posiedzeń Rady Bezpieczeństwa? Dlaczego ONZ nie blokuje Rosji?
Czytam, oglądam, wnioskuję. Lubię fakty, kieruję się zasadą słuszności.
Being There.
Nowości od blogera
Inne tematy w dziale Polityka