oświecenie wobec polityki oświecenie wobec polityki
822
BLOG

Co można robić poza szkołą?

oświecenie wobec polityki oświecenie wobec polityki Nauka Obserwuj temat Obserwuj notkę 0

 

CO MOŻNA ROBIĆ POZA SZKOŁĄ?

 

Kiedy mówię o szkole często pojawia się takie pytanie "a co ty być robił jakbyś się w szkole nie uczył"? Proszę bardzo, oto zaraz będzie odpowiedź. Już nie chcę tylko zachęcać do jakichś wielkich samorozwojów, ale chcę was uwolnić z tego MATRIXA żegłównie w szkole tylko zdobywamy wiedzę, że żeby być mądrym trzeba mieć ocenki i z chciałem wyleczyć was z tego kompleksu "ale jakby nie było szkoły to czego byś się uczył" "ale co takiego w domu można robić?" itd.Szkoła to jest tylko papier, który notabene w normalnym kraju nie byłby do niczego potrzebny. Tak uczylibyśmy się tego co potrzebujemy i pracowalibyśmy tam gdzie możemy, a tak nie możemy tego zrobić bez papiera. Ale trudno, już ten papier można przeboleć i go zdobyć, ale na to trzeba zwrócić w życiu uwagę aby po prostu czegoś mądrego się w życiu nauczyć, a tego z pewnością nie zapewni nam szkoła (cały wykład o tym materiale był tutaj+tutaj) To co takiego można robić poza szkołą? Opiszemy to sobie tutaj.

 

Tutaj chciałem to ująć w nieco bardziej skomplikowany sposób, mniej osób to ogarnie, ale efekt może być większy.

Żeby zająć się czymś pożytecznym w szkole warto wszystkim najpierw zmienić podejście do całego życia.:
 

1.Postaw sobie jakiś cel, znajdź zainteresowania, AMBICJE. Pomyśl, co chciałbyś osiągnąć, jeśli nie wiesz co -to poszukaj aż znajdziesz. Odmierz se pół godziny i się tym zajmij-co ci szkodzi spróbować odmienić swoje życie, a chyba nie masz nic wielkiego do roboty (ale niech to będzie coś więcej niż "zdać dobrze maturę i dostać się na dobre studia").

 Weź kilka głębokich wdechów. Powiedz sobie „chcę coś osiągnąć, chcę zająć się czymś twórczym pożytecznym itd.”. Powtórz tak kilka razy. Wiadomo, głupie ale przyłóż się, tylko spróbuj, ot tak, dla beki. I DĄŻ DO TEGO

 2.Wypieprz telewizor i częściowo komputer-czyli mało twórcze rozmowy na giegie , naszą klasę, facebooki i gry. 

3.POMYŚL:

-masz dużo wolnego czasu (tak ponad połowa dnia, macie 7 godzin lekcji dziennie i ponad 7 pozostaje wam do wieczora

-jesteś WOLNY, masz sobie jeszcze łatwo, nie masz rodziny do utrzymania (co najwyżej rodzina was utrzymuje), nie leżysz przykuty do łóżka nigdzie w szpitalu, nie umierasz z głodu jak w krajach trzeciego świata  itd.

-macie komputery, INTERNET, ogromny dostęp do informacji, multum możliwości. Macie ogromny dostęp do wiedzy i książek.

 

4.Znajdź jakieś porządne, rozwijające, twórcze rzeczy do robienia. Np.:

a.)Grafika 3D, polecam Blender-darmowy, otwarty program 3D. Satysfakcja z wymodelowania czegoś ciekawego, możesz to podesłać do tego otwartego projektu (tym większa satysfakcja-będą patrzeć/strzelać/komunikować się z modelem który sam wymodelowałeś).

I co fajniejsze-możesz na tym zarobić-ciekawy artykuł

b.)Grafika 2D, polecam Gimpa, jak wyżej. Może się przydać do:

c.)WEBMASTERINGU-robisz jakąś ciekawą stronę, wrzucasz reklamy i zarabiasz

d.)programowanie-też twórcze i rozwijające, możesz stworzyć projekt jakiegoś ciekawego, przydatnego programu, gry- i go zrealizować. Jak Linus Thorvald-stworzyl Linuxa, teraz jest milionerem.

e.)muzyka-komponowanie jej. Masz w internecie wiele programów, np. wszystko z marki eJay (nowe wersje są często dołączane do Komputer Świat), a jak coś bardziej profesjonalnego to np. Fruity Loops, ale to już trzeba spiracić, może masz organy-zeszyt do nut i tworzysz coś swojego, może z czasem coś fajnego sklecisz. Ile ciekawych melodii czeka na skomponowanie? Pełno.

f.)SZTUKA, malarstwo i nie chodzi tu tylko o uzdolnienia plastyczne, można mieć pomysły na ciekawe obrazy, oryginalne przykuwające uwagę, z morałem. Jakby tak każdy choć trochę sobie pomyślał to ile powstało by ciekawszych dzieł od tego co dzisiaj się nazywa sztuką. Wielu ludzi ma talent rysowniczy, a jakby to jeszcze wykorzystać żeby stworzyć coś z przekazem. Są różne konkursy, może warto spróbować i wziąć w nich udział.

g.)KSIĄŻKI-zaciekawiają, pobudzają wyobraźnię etc. i po prostu zawierają przydatną wiedzę. Mogą to też być po prostu poradniki, np. jak zrobić to i tamto, jak osiągnąć sukces itd. Chociaż z tym ostatnim to trzeba podejść ze sceptcyzycmem, bo teraz to na pęczki jest takich "porad psychologicznych" które nic konkretnego nie wnoszą, ale... może polecę jakieś ciekawe książki tutaj:

A może spróbować napisać jakąś ciekawą książke? A może też komiks? Fajne są takie umieszczane w internecie. Można też pisać wszelkiego rodzaju felietony i artykuły, wielu miałoby do tego talent, ale go nie wykorzystuje. A może nawet spróbować nakręcić jakiś własny filmik, albo stworzyć jakiś swój scenariusz. Tylko PRÓBOWAĆ, jakoś starać się rozwijać.


h.)INTERNET

-czytanie wszelkich artykuły, takie jak ten, czy tak samo poradników jak wyżej w książkach 

- wszelkie w miarę mądre, rozwijające strony, polecam np.spryciarze.pl, doświadczenia, experymenty, majsterkowanie i co tylko. Może sam zrobisz fajny filmik i wygrasz jakiś konkurs. Zobacz teżwszystko co fajne w sieci

-w ogóle tworzenie filmików, czy przez kamerkę, czy w Ivonie. Widać że takie filmiki mają potencjał, ale

Ciekawy reportaż o tym w pytaniu na śniadanie

 

 i.)szukanie jakiegoś porządnego, twórczego, rozwijającego zajęcia-też bardzo dobre.

Może masz jakieś szczególne zainteresowania, zdolności? Rozwiń je.

 

Na tym podłożu możesz właśnie zająć się czymś pożytecznym w szkole i wspierać tam to co robisz w domu . Musisz znaleźć jakieś zainteresowania, ambicje aby nimi się właśnie w szkole zająć i robić rzeczy związane z tym itd.

 

A oto niektóre rzeczy którymi warto zająć się W szkole:

-Bardzo fajny sposób na naukę angielskiego:

 

\drukujesz sobie słówka tak jak ściąge, dajesz za zeszyt i się UCZYSZ. Po nauczeniu siętechnik szybkiej nauki można wkuć 300-400 słówek dziennie i wiele więcej.W dodatku nie musisz się do tego wcale motywować, jak jesteś w szkole to i tak nic innego do roboty nie masz to z chęcią się za to weźmiesz. Normalnie to raz-dwa razy się zdobędziesz żeby czegoś się poduczyć, potem już się nie chcę-tu to będzie prawie automatyczne.

 

\uczysz się również w mówieniu i wypowiadaniu-wypowiadaj się w myślach po angielsku, opisuj przedmioty i zdarzenia, pobaw się w myślach w kalambury (wymyślasz jakieś hasło i starasz się o to jak najlepiej opisać, jak w kalamburach, wiadomo). Choć dużo lepiej jak robi się to w rozmowie z kimś, jeśli jest taka okazja.

 

-uczenie się wszystkiego czego dusza zapragnie z takich kserówek, wydrukować w takiej postaci informacje które warto zapamiętać i uczenie się z tego

-czytanie książek

Warto sobie skoczyć z pustym plecakiem do biblioteki i napożyczać sobie ciekawych książek na zapas (naprawdę, fajna i przyjemna sprawa). Najlepsze do tego są książki w formacie nie większym od zeszytu-chowasz za zeszyt i czytasz. Warto też poszukać używanych książek na allegro-jest naprawdę wiele ciekawych do wyboru i są tańsze niż nowe.

 

-Warto też przy tym się uczyć szybkiego czytania. Oto niektóre ćwiczenia które można przy czytaniu wykonywać.

\twórz w umyśle jak najwięcej obrazów, wyobrażanie przebiegu wydarzeń (ćwiczy wyobraźnię i lepsze zapamiętywanie tekstu)
 
\po prostu koncentracji, staraj się na maxa skoncentrować, normalnie to po prostu czytamy i nie zwracamy na to uwagi.
 
 
Można powiedzieć, że to nie ma sensu, Tu masz szczególnie pole bo  nauczyciel coś tam gada i to rozprasza. Ale tu masz właśnie szczególne pole do popisu, wtedy ćwiczysz się w tym aby nie koncentrować się na otoczeniu tylko na tekście, a to się przyda w każdych warunkach.
\zwracaj uwage na pewność siebie. Musisz sobie wmówić że „już to umiem szybko czytać, szybko to czytam” i wtedy to faktycznie to się zrealizuje. Więcej o tym fenomenie będzie tutaj.

 

-PISANIE:

\jakiejkolwiek twórczości, wierszy, opowiadań, artykułów-w domu zrobić z tego bloga czy stronę internetową, kto wie, czy kiedyś z tego nie powstania jakaś ciekawa książka. Najlepiej jest zapisywać po kolei swoje myśli, tak w skrócie, tak żeby było tylko wiadomo o co chodzi i żebyś tego nie zapomniał, taki jakby plan publikacji. Potem po kolei napisać już z tego cały artykuł. Na tej właśnie zasadzie stworzyłem całą tą stronę-w szkole zapisywałem tak w myślnikach myśli a tutaj to rozwinąłem. Najlepiej jest wyrwać kartkę z zeszytu, przegiąć na pół, wsadzić za zeszyt i pisać.

 

-UMYSŁOWE

+ćwiczenie pamięci:

\wypisujesz różne słowa, rzeczy i starasz się jak najszybciej je zapamiętać, tworzysz obraz gdzie jedno kojarzysz jedno z drugim (przydatne również do szybkiego czytania, tam też można mieć w wyobraźni przebieg wydarzeń etc.)

+ćwiczenie wielokrotnej koncentracji

\pisanie słów od tyłu i jednocześnie liczenie do stu (robisz 2 rzeczy umysłowe naraz, na tym to polega)

\pisanie jednocześnie od przodu i od końca (AZ, BY, CX, DW, EU, FT, GS, HP itd.) i podobne, pisanie tak całych słów np. KASTIAĄGŻAK-czyli książka i agata od tyłu, im więcej słów tym lepiej, ćwiczy też pamięć

+ćwiczenie wydobywania rzeczy utkwionych w pamięci (wbrew pozorem inne od powyższego), Np. wymień różne znane ci sławne osoby. Znasz je, ale musisz je wydobyć z pamięci. Inne niż wrzucanie czegoś do głowy.

+ćwiczenie wyobraźni

-takie ćwiczenie-wyobraź sobie jakiś przedmiot, "postaw" go obok drugiego, a potem następnego i następnego, starasz się wyobrazić jak najwięcej ich naraz. Ćwiczy też pamięć i ogólnie umysł.

-wymyślaj dowolne historyjki, jak spotkałeś jakąś ciekawą osobę, jak odbyłeś jakąś ciekawą podróż czy bardziej pofantazjowane. O, najlepiej jeszcze po angielsku-stosujesz i utrwalasz słówka, uczysz się ich lepiej używać.  Do tego przyda się taki trening).

-rysuj proste figury, koła i trójkąty po czym dorysowuj coś żeby coś powstało np. malujesz koło, do tego mniejsze kółka, powstaje żółw 

-mindmapping (google) ćwiczysz się w rysowaniu map myśli, generujesz pomysły i idee za ich pomocą

-jest cały taki system tworzenia pomysłów, przy użyciu powyższego.

1.Ustal różne rzeczy które chcesz wymyślać, najlepiej ze sobą powiązane, np. filmy-krótkometrażowe, pełnometrażowe, reklamy*, takie po prostu żeby dać na youtube'a+inne ze sztuki, np. obrazy, animacje 3D. Wypisz je sobie w jakimś zeszycie najlepiej pustym, na jednej stronie, najlepiej w postaci mapy myśli.

2.Na stronie obok wypisujesz WSZELKIE SKOJARZENIA które się z tym wiążą, też w postaci mapy myśli, nie w myślnikach, przydatne jest też wypisanie TEGO, CO JUŻ JEST-czyli tutaj to będą znane ci dobre filmy, śmieszne reklamy-bo to może być inspiracją do dalszych pomysłów. W tym przypadku przydatne będzie wypisanie MOTYWÓW FILMOWYCH-śmierć, miłość, dobro, głód, natura etc. Stosuj technikę burzy mózgu, po prostu pozwól płynąć myślom. Wymyśl tyle koncepcji, ile potrafisz i tak szybko, jak możesz nie oceniając, zanim skończysz czy są dobre czy złe, praktyczne czy niepraktyczne. Skorekcisz tym samokontrolę i ocenianie przychodzących pomysłów, co skutecznie niszczy kreatywność.

Potem wypisujesz generowane pomysły.

Stosuj technikę burzy mózgu (stronka) , po prostu pozwól płynąć myślom. Wymyśl tyle koncepcji, ile potrafisz i tak szybko, jak możesz nie oceniając, zanim skończysz czy są dobre czy złe, praktyczne czy niepraktyczne. Skorekcisz tym samokontrolę i ocenianie przychodzących pomysłów, co skutecznie niszczy kreatywność.

Jak to działa:

-tak jest dużo efektywniej niż metodą „po prostu wymyślmy se coś” i coś tam myślisz w myślach

-masz przed sobą wypisane te wszystkie skojarzenia i koncepcje, i teraz możesz łączyć je ze sobą, kojarzyć i tak oto generować nowe pomysły. Tak zwyczajnie myśląc mamy w głowie tylko ostatnie myśli-”może coś na podstawie tego? Może tego”-a tak od samego patrzenia na zapisane to wszystko na kartce możesz na coś wpaść, od razu więcej ze sobą łączysz i kojarzysz

-przy tym cały czas myślisz, myśli ci nie uciekają, zapisujesz je na kartce, cały czas do czegoś dochodzisz, nawet jeśli nie wpadasz na nowe pomysły to od samego wypisywania skojarzeń i przydatnych informacji już coś wynika.

 

Inne przykłady-nauka-wypisujesz chemia, biologia, fizyka, maszyny, substancje i do tego rozgałęzienia jakie są maszyny, jakie są wynalazki biologiczne, fizyczne, chemiczne, jakie są wynalezione substancje itd., wszystko co się kojarzy, i na podstawie tego coś wymyślasz.

Tego nie pokazuję jako czegoś na super karierę, ale tak choćby dla samej satysfakcji i zabawy-po prostu, bardzo fajna sprawa której nigdy nie nauczysz się w szkole.

 

-robienie WSZYSTKIEGO, co jest zgodne z twoimi zainteresowaniami, wymyślanie tego co chcesz wymyślić, tworzenie tego co chcesz tworzyć i SZUKANIE takich rzeczy którymi warto się zająć.

 

Dobra, może trochę przecholowałem z tymi "wyobraźniami" i innymi, ale spróbuj chociaż tylko szybkie czytanie i ten sposób na naukę angielskiego, to jest naprawdę dość proste a bardzo przydatne.

OCZYWIŚCIE nie każdy musi mieć wenę żeby pisać jakieś tam artykuły, robić muzykę czy co on tutaj nie wypisuje. Zaznaczam jeszcze raz-to miało otworzyć wasz umysł. To są takie PRZYKŁADY tego co można robić. Jakieś inne możliwości niż tylko siedzenie z całą klasą i przerabianie tego co oni ci wymyślają i zapodawają, że można podjąć jakąś własną inicjatywę i ogarnąć takie rzeczy, których nigdy nie nauczysz się w szkole.

Oczywiście, tak ponad 90% w ogóle nie ma w sobie czegoś takiego żeby wziąć się za takie rzeczy, ale nie wywalajcie chociaż gał do kogoś kto chce uczyć się innych rzeczy niż w szkole. Bo tak to się wszyscy wokół mnie dziwowali "co on robi w domu jak on się nie uczy?", "jene, co za debil, ma wylane w ogóle na szkołę, niczego nie chce się uczyć" itd.

Kiedy weźmiesz się za to, nauczysz się chociaż szybkiego czytania to zauważysz, że życie nabiera barw, zauważysz ile ciekawych rzeczy i przydatnych umiejętności możesz się nauczyć, o których inni nawet nie pomyślą, bo patrzą tylko na to co zapodaje szkoła.

Te wymienione to tylko niektóre przykładowe, można wymyśleć jeszcze SETKI innych ciekawych, pożytecznych rzeczy którymi można się zająć. Np. ja zrobiłem sobie taką naukę organ-na pięciolonii wypisuję losowo rózne nuty i jak najszybciej je odczytuję, to jest ton C, to jest ton F, to jest ton A itd. potem już błyskawicznie czyta się nuty, nie zastanawiasz się która jest która. PEŁNO, trzeba tylko myśleć i kombinować, od czego oducza nas szkoła.

Nie musisz wcale też olewać lekcji i całej szkoły żeby takimi rzeczami się zająć, można po prostu ten czas w którym,  nic nie robimy, czekamy na resztę klasy itd. WYPEŁNIĆ czymś twórczym, tak samo zawsze kiedy się NUDZIMY, czyli mózg ma za mało do przetwarzania, np. kiedy nauczyciel tłumaczy coś wolno, dyktuje się notatki itd., możemy swobodnie myśleć jeszcze o czymś innym. Osobiście w gimnazjum to potwornie się zanudzałem (mimo że skupiałem się na lekcji, miałem same piątki), kiedy w liceum zamiast się zanudzać wziąłem się za takie rzeczy od razu to siedzenie w szkole stało się ciekawsze i bardziej pożyteczne.

Można iść na studia i swobodnie zdobywać nawet ocenki w szkole, ale żeby faktycznie coś osiągnąć trzeba samemu się za siebie wziąć. Rozwijanie umiejętnośći może być źródłem satysfakcji a potem może nawet pieniędzy, może być przedatne w pracy i w życiu.

Coś jeszcze? Piszcie co myślcie w komentarzach.

 

 

 

 

 

 

Nowości od blogera

Komentarze

Pokaż komentarze

Inne tematy w dziale Technologie