Zwijają parasol?

Wczoraj wszedłem na Onet.pl w poszukiwaniu info o filmie Victoria. I co? I jak nie pierdyknie, jak nie walnie, jak nie p..lnie... Co? Co takiego? Jak to co? Info o tym, że nowym Ministrem Sprawiedliwości ma być nie kto inny jak... wiecie? Wiecie? Nie? To powiem wam. Nowym MS ma byc nie kto inny jak Sebastian "Żel boy" Karpiniuk. Ciężki cios. Co tam cios! Ta informacja jest jak ekslozja pocisku działa "Dora". Masakruje.

Okazało się jednak, że to info to kaczka dziennikarska. Chyba w ciągu godziny już było dementi ze strony samego zainteresowanego posła "Embargo na oddech" (vide program "Warto rozmawiać" o akcji ABW w domu Piotra Bączka), jak i władz PO.

Zastanawia mnie jednak taka dziennikarska wrzutka (zrobiona przez TVN24). Czyżby zwijali parasol ochronny nad PO po wysiudaniu Ćwiąkalskiego (co za nazwisko!)? Może być. Po czymże by była nominacja dla Żela-Karpia? Grubą farsą! Facet niby tam jest prawnikiem, ale nie przekłada się to na chociażby poprawne stosowanie zasad języka polskiego, nie mówiąc już o jakimś sensownym układaniu mysli, czy logicznym wnioskowaniu. Trzy razy w życiu słyszałem tego ciołka. Za każdym razem myślałem, że mam do czynienia z wtórnym analfabetą. Jego nominacja byłaby totalną kompromitacją i tak już skompromitowanego przez Fredjego Krugera urzędu MS. W przekonaniu o tym, że decyzja o wyautowaniu powyższego jegomościa z ministerstwa, to początek zwijania tytułowego parasola, utwierdza mnie stękanie ludzi, którzy z tramwaju jadącego do demontażu państwa, wysiedli na przystanku Dyktatura Korporacji. Mam tu na myśli takich asów swej dziedziny jak Safjan, czy Zoll. Sygnałem ostrzegawczym dla PO, była awantura o Drzewieckiego i jego pożycie małżeńskie.

Taka sytuacja PO mnie bynajmniej nie martwi, jako, że z jakiejkolwiek sympatii do tej partii wyleczyłem się dobre trzy lata temu i się specjalnie nie zmartwię jak wesoła tuskowa gromadka zostanie spuszczona w ubikacji historii.

Wracając do Żela-Karpia. Trochę się zdziwiłem (w sumie nie wiem czym) jak przeczytałem komentarze onetowiczów pod wiadomością o nominacji dla tego pana. Teksty w stylu: młody, wykształcony i nie uwikłany w układy, lub w stylu, że  ZiobroPiS może się wreszcie zacząć bać, wywołały u mnie uśmiech politowania. Kto pisze takie bzdury? Czy dzieci Neostrady bazgrające w necie te swoje pierdoły, w ogóle słyszały co Żel-Karp wygaduje? O ile to sami moderatorzy nie wypisują tych głupot albo działacze MD (stricte wg. instrukcji Mao Schetunga:P).

Ciekawa sytuacja. Wrzutkę przygotował TVN24. Zdaje się, że aferę z żoną "Białego nosa" wykopała stacja matka, czyli TVN. Pożyjom, uwidim;)

\m/