coryllus coryllus
1942
BLOG

Pszoniak Jezusem a Kijowski w kongresie

coryllus coryllus Polityka Obserwuj notkę 40

Z pewnym zaciekawieniem obserwowałem komentarze pod wczorajszym tekstem. Okazuje się, że niektórzy ludzie próbują oceniać ten cały Testament napisany przez Jerzego Brauna w kontekstach historycznych i usprawiedliwiać brednie w nim zawarte. Tłumaczenie jest zwykle proste – takie były czasy, chwytali się brzytwy, wszystko było lepsze od demokracji ludowej itp. Powtórzę więc jeszcze raz – największym wrogiem socjalisty jest inny socjalista. Przeważnie taki, który proponuje bankom jeszcze większą dewastację gospodarki lokalnej i jeszcze niższe koszty pracy. To się oczywiście wiąże ze zwiększonym terrorem czego doświadczyli nasi ojcowie i dziadkowie, my sami już mniej, ale też troszeczkę. Wobec tego, nie podlegającego dyskusji założenia, nie może być mowy o powrocie do jakiegoś przedwojennego socjalizmu z ludzką twarzą, do jakiegoś orła bez krzyża na koronie i programów naprawczych, które mają nam zapewnić dobrobyt. To są pomysły obłąkańców, którym się zdaje, że dostaną gdzieś z zagranicy gwarancję utrzymania władzy, a miejscowym coś tam powiedzą na uspokojenie nerwów. Coś im obiecają i przyklepią ten cały bałagan na dwie dziesiątki lat, żeby kolejne pokolenie uwierzyło jeszcze raz w te same głupoty. Nie możemy, non possumus, że pojadę klasykami, brać poważnie takich idiotyzmów. Mam bowiem przed oczami prawdę. Przywódcy narodu mogą być bowiem w każdej chwili wystrugani z dowolnego kartofla i postawieni na czele mas. Potrzebny do tego jest jedynie kartofel i zestaw frazesów, takich jak te zawarte w Testamencie Polski Walczącej.

My musimy ten tekst interpretować współcześniej, zgodnie z naszymi dzisiaj realiami, albowiem jest to deklaracja polityczna, a nie dokument historyczny. Jest to taże testament, czyli coś co jest przeznaczone dla przyszłych pokoleń, to znaczy dla nas. Tak więc oceniając ten tekst mówimy raz jeszcze – dość tych bredni. Dość tych idiotyzmów o rozwoju kulturalnym i temu podobnych głupstw. Mam tu w pobliżu telewizor. Nie mogę uwierzyć, że to co widzę dzieje się naprawdę. Oto pokazują tę Belgię, tych ludzi, którzy boją się już chodzić do kościoła, a przebijają to albo zdjęciami ze złej „prawicowej” demonstracji, albo gębami „dobrych” muzułmanów, którzy mówią, że islam jest religią pokoju. I to nam jasno wskazuje kierunek zmian. Ci biedni prawicowi ekstremiści zostaną przeznaczeni do utylizacji, a do pilnowania baranów tyrających w korporacjach zostaną wyznaczeni islamscy ekstremiści, którzy działać będą w sytuacjach podbramkowych i trudnych. Jak coś tam komuś się nie będzie podobać, wtedy coś wybuchnie na dworcu. Potem w telewizji pokaże się dobry muzułmanin i wszystkich uspokoi mówiąc, że potrzeba nam pojednania, bo islam jest religią pokoju itp. Ktoś powie, że przesadzam. Otóż nie, sam fakt, że w głównym wydaniu dziennika pokazują tych bandziorów i usiłują ich tłumaczyć a to trudnymi warunkami życia, a to nieprzystosowaniem, a to czym innym jest bardzo znamienny.

Jak już miałem dość tych wiadomości zacząłem przerzucać kanały. Patrzę a tam młody Zelnik łazi po jakiejś oranżerii za jakimś facetem przebranym za babkę. Ten gość siada na ławce, a Zelnik podchodzi i próbuje go pocałować. I wtedy z tyłu wypada jakiś kolo z czymś w rodzaju pałki w łapie i dawaj tłuc Zelnika gdzie popadnie. Transwestyta zaś zaczyna go kopać. Zelnik zalewa się krwią i wszyscy troje gdzieś biegną. Wtedy nagle pojawia się Łapicki w czarnym płaszczu i takich samych okularach i wyciąga rewolwer. Celuje w Zelnika i bach! Zelnik rozciągnięty, cały we krwi leży się na ziemi. Potem Łapicki wyciąga mu z ręki jakiś woreczek skrórzany i wyciera go o zakrwawioną nogawkę Zelnika. Nic nie zmyślam. Tak było w tym filmie. Później jest cięcie i jaki ubrany na biało gość jedzie wózkiem inwalidzkim popychany przez przebranego w strój rzymskiego legionisty Marka Perepeczko. Dojeżdżają do jakiejś bramy, wrota się uchylają, a tam....nigdy nie uwierzycie....Pszoniak idzie po wodach Jeziorka Czerniakowskiego i mówi, coś o tchórzostwie. Ubrany jest na biało, włos ma rozpuszczonu, a brodę lekko zmierzwioną. Wtedy zrozumiałem, że to jest ekranizacja „Mistza i Małgorzaty” zrobiona przez mistrza Wajdę. Zelnik zaś był Judaszem, w woreczku miał srebrniki, a Łapicki reprezentował chyba Sanhedryn, bo kogo niby?Jego zadaniem zaś była likwidacja niewygodnych świadków. Nie mam tylko pojęcia kim był transwestyta i ten gość co bił Zelnika pałą.

Ho, ho, tak, tak telewizja dostarcza niezapomnianych wrażen. Oczywiście nie oglądałem tego do końca. Wieczorem moja żona włączyła wiadomości i powiedziała mi, że Kijowski pojedzie do USA spotkać się z członkami kongresu, bo ktoś tam powiedział, że reprezentuje on ruch społeczny tej samej skali i klasy co Solidarność. I tu dochodzimy znów do początku naszych rozważań. Tak się kończą pomysły socjalistów, którzy chcą dobrze i domagają się poprawy doli robotnika oraz podwyżek płac. Ich projekt zostaje zastąpiony, na oczach gawiedzi, bo nikt przcież nie ma zamiaru niczego ukrywać, przez inny projekt, którego szef obiecał, żę będzie jeszcze bardziej posłuszny, jeszcze bardziej będzie łgał i jeszcze gorzej będzie traktował swoich niewolników zwanych nie wiadomo czemu obywatelami. I tak w koło Macieju...My zaś...to znaczy nie my tutaj, ale ten cały ogłupiały tłumek zwany targetem wyborczym będzie wołał, że nie, że nieprawda KOD nie jest kolejną Solidarnością, a ta druga Solidarność też była oszukana, tak, tak...tylko ta pierwsza się liczy...i my musimy się jeszcze raz policzyć i wyjść na ulicę, żeby wszyscy nas widzieli. Oczywiście, wychodźcie na ulicę i tam dajcie się policzyć policjantom, jak ci biedni prawicowi ekstremiści w Belgii. Ja dalej będę robił swoje, mówił swoje i żył po swojemu. Nie mogę jednak nikomu odbierać frajdy uczestnictwa w tym zbiorowym obłędzie...Może po kolejnej katastrofie ktoś, jakiś nowy prawicowy ekstremista, napisze nowy, kokieteryjny testament, który będą potem omawiać interpretatorzy. I znów powiedzą, że nie ma co, trzeba poprawić co było złe w koncepcji i znów reformować ustrój.

 

Zapraszam na stronę www.coryllus.pl

coryllus
O mnie coryllus

Nowości od blogera

Komentarze

Pokaż komentarze (40)

Inne tematy w dziale Polityka