coryllus coryllus
3080
BLOG

O dylematach czyli przewektorowanie Europy

coryllus coryllus Polityka Obserwuj notkę 28

 Trudno doprawdy dociec, czy Igor Janke wstawiają tutaj swoje teksty promocyjne wierzy w ich skuteczność czy jedynie uważa nas wszystkich za idiotów, którym nie należy się nic lepszego. Musicie to ocenić sami. Ja przeczytałem ten jego kawałek o budowie portu w Gdyni, przez Bieleckiego co sprzedaje Rosji Azoty w Puławach i nie mogę wyjść z podziwu, że tak można. No ale jak widać można. Igor Janke zachęca nas do dyskusji nad przyszłością inwestycji państwowych, które ma prowadzić jakiś nowy instytut czegoś tam. Co to może oznaczać? Chodzi mi o to hasło: rola państwa w gospodarce. Co tam jest u spodu? Otóż są tam ruskie pieniądze, ponieważ kiedy zaczyna się mówić w Polsce i roli państwa w gospodarce oznacza to nieodmiennie, że wracają Rosjanie. Oni bowiem są tą siłą, której zależy na istnieniu struktur państwowych w Polsce, które to struktury mają maskować ich obecność oraz różne ruchy w pieniądzu i surowcach, a także te związane z finansowaniem ciekawych inwestycji.

Kiedy dla odmiany w Polsce zaczyna się mówić o wolnym rynku oznacza to, że przewagę zyskują mafie międzynarodowe, zwane też czasami masonami albo żydami, w zależności kto się zabiera za ich opis. Państwo wtedy jest niepotrzebne, wszystko załatwia wolny rynek i jest kapitalizm. Myśmy w to wierzyli dosyć długo i wszyscy nas w tej wierze utwierdzali, bo miało być lepiej. Lepiej jest o tyle, że nie trzeba stać w kolejkach, ale o tym by ktoś czuł się bezpiecznie bo ma pracę, nie może być mowy. Ponieważ istotnym celem tak jednych jak i drugich nie jest odbudowa Polski, ale jej zniszczenie i podporządkowanie swoim interesom, a także uczynieni z Polaków w najlepszym razie roboli stojących przy taśmie lub bezrobotnych nędzarzy, alternatywa: wolny rynek czy obecność państwa w gospodarce jest fałszywa, a ludzie którzy nam ją podsuwają pod nos są głęboko nieszczerzy.

To jest wybór między syfilisem a trądem i jako taki nie powinien budzić żadnego zainteresowania. A jednak u niektórych budzi. I ja nie potrafię niestety odpowiedzieć dlaczego tak jest. Mogę za to opowiedzieć o tym co to znaczy państwo silne, w którym obywatele nie muszą wybierać między dżumą a cholerą. Otóż państwo takie nie może być obsługiwane przez elity, które mdleją na widok studolarówki, a jak im się pokaże sztabkę złota to dostają wręcz padaczki pourazowej i nie mogą z tego wrażenia chodzić przez wiele dni. Państwo takie musi być świadome celu swojego istnienia oraz dysponować zdyscyplinowanymi i świadomymi celów organizacjami sieciowymi. Czy my w Polsce spełniamy te warunki? Oczywiście, że nie, nie spełniamy ani jednego. Gdyby jakiemuś posłowi, obojętnie czy z PO cz z PiS dać do ręki sztabkę złota mamy jak w banku, że dostanie padaczki pourazowej. Państwo nie ma żadnego celu, a obsługujący je ludzie kiedy już im ta drygawica przejdzie pozostają na poziomie rozważań typu: czy wolny rynek, czy państwo w gospodarce, czy reformować ZUS i kiedy, co zrobić z NFZ. Gadają o tym nie robiąc oczywiście nic, by omawiane przez siebie problemy tknąć choć palcem, bo przecież o rzeczywistym ich rozwiązaniu nie może być nawet mowy.

Jedynym i realnym zaś celem ludzi nazywanych elitą państwa jest podłączenie się do układu, który akurat zyskuje przewagę. I to może kochani nie jest wcale takie złe, o ile jakiś idiota nie zacznie kogoś prowokować z głupoty. Może się jednak zdarzyć tak, że to układ do którego aspirują i chcą się przytulić „nasi” podejmie jakieś decyzje względem nas, bynajmniej nie korzystne. Zmontuje się na poczekaniu jakąś prowokację, spali kilka flag i wrzuci do rzeki kilkanaście ton produktów z napisem „sdiełano w Rasiji”. No i interwencja gotowa. Nie musi tak być ale może. I trzeba mieć nadzieję, że to w trosce o nasz los i o to, by do takich rzeczy nie doszło Igor Janke organizuje te swoje debaty. Podziękujmy mu i lepiej nie grajmy mu na nerwach.

Ja zaś, człowiek z samego końca sali, który przywykł do dreptania w miejscu i robienia tego co do niego należy zapraszam wszystkich na stronę www.coryllus.pl gdzie można kupić książki moje i toyaha.  

coryllus
O mnie coryllus

Nowości od blogera

Komentarze

Pokaż komentarze (28)

Inne tematy w dziale Polityka