Wyrzucenie z domu telewizora przed 11 laty było jedną z najważniejszych decyzji jakie podjąłem w życiu. Gdybym miał ten telewizor do dziś najprawdopodobniej nie zauważyłbym, że coś się w nim wyraźnie zmieniło. Wystarczy jednak nie oglądać telewizji przez 11 lat i poskakać z nagła po kanałach, żeby zobaczyć na jakim poziomie nędzy jest to wszystko. I nie chodzi mi tutaj o kanały rozrywkowe pokazujące gołe baby, prawie gołe baby albo ożywionych nieboszczyków. Chodzi mi o kanały zwane edukacyjnymi, serwujące rozrywkę na tak zwanym wyższym poziomie, konkretnie zaś o Discovery Channel.
Ramówka tego programu dzieli się na kilka wyraźnych bloków. Pierwszy dotyczy aukcji, drugi więzienia i życia za kratami, a w trzecim pokazują wiecznie brudnego wariata co zjada robaki. I tak to leci dzień w dzień od rana do nocy. Wszystko jest oczywiście ustawione i wyreżyserowane, ale w taki sposób, by żadna amerykańska kucharka nie miała cienia wątpliwości, że rzecz jest całkiem serio i odbywa się w czasie rzeczywistym.
Aukcje, więzienia, robaki, tak to wygląda. Można nazwać to inaczej: śmieciowe zarobki, margines społeczny i nędzne jedzenie dla proli. Taka jest w rzeczywistości oferta tego kanału i ludzie to ponoć uwielbiają.
Byłbym zapomniał o jeszcze dwóch programach. Pierwszy nazywa się „Pogromcy mitów”, a w drugim pokazują magika, który wszystko potrafi. Pogromcy mitów to faceci, którzy udowadniają, wielkim nakładem kosztów, że za pomocą lusterka nie można spalić okrętu, a magik ma właściwie tylko jedno zadanie: musi zagrać „kogoś w rodzaju Jezusa”. Tak to właśnie wyglądało w drugi dzień świąt, który w całości wypełnionym był tym facetem, chudym, wielkookim Anglikiem, robiącym spore wrażenie na kobietach. W poniedziałek od rana do nocy pokazywali te jego sztuki, wykonywane na ulicach, w pubach, w kawiarniach, a na koniec zaprezentowali go przed posągiem Jezusa w Rio. Faceta udawał zmartwychwstanie i lewitował. Dlaczego zmartwychwstanie? Bo wcześniej opowiadał o swoich traumach i przygnębieniu, a na koniec „odrodził się duchowo”. Stało się to w Rio przy posągu Jezusa. Wszyscy klaskali widząc jak ten gość lewituje i bardzo dzielnie udawali, że wierzą we wszystko.
W trakcie emisji programu pokazują tam jeszcze opinie ludzi wpisujących się na stronie programu, albo na stronie tego magika, nie ma to znaczenia. Opinie te są wyłącznie entuzjastyczne.
Mamy więc uwielbianego przez młodzież, bo komentują to wyłącznie młodzi ludzie, angielskiego czarnoksiężnika, którego realizatorzy programu stawiają w miejscu Jezusa. I można tu oczywiście wzruszyć ramionami, można się uśmiechnąć i powiedzieć, że to tylko rozrywka i nie ma się czym przejmować.
Myślę, że jest dokładnie na odwrót, myślę, że trzeba się przejmować. W amerykańskim programie pokazują czarownika, który jest anglikiem i on ma w świadomości ludzi niedojrzałych zastąpić sacrum. To jest stary numer, znacznie starszy niż Discovery Channel i cała telewizja.
Na tym dziś kończę, bo czeka mnie dziś długa powrotna droga do domu. Na stronie www.coryllus.pl można już nabyć III tom Baśni jak niedźwiedź. Książka dostępna jest w cenie promocyjnej – 40 zł plus koszta przesyłki. Mnóstwo miejsca w tej książce poświęciłem angielskim czarownikom, angielskim legendom i smokom. Tym prawdziwym i wymyślonym. Serdecznie zapraszam. Oto tytuły rozdziałów III Baśni, uważam, że są wyjątkowo udane.
Przed Baśnią
OSTRZEŻENIE – ZAMIAST PRZEDMOWY . . . . . . . VII
Prawdziwe życie smoków czyli historie alternatywne . . . XIV
Baśń jak niedźwiedź
Dwie legendy, dwa miasta, dwaj święci . . . . . . . . . . . 3
O fałszywym pieniądzu i prawdziwych intencjach . . . . . 26
Wojna i jej porządki . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . 42
O przekornej księżniczce i jej nieszczęśliwym narzeczonym 57
Przełęcz Meszes . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . 70
Wielkie rody . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . 80
Ziz . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . 94
Dalekie echo smoczych kroków . . . . . . . . . . . . . . . 109
Wypędzenia Żydów . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . 115
Rozenkranc i Gildenstern pracują dla cesarza. A Shylock? 125
Bractwo cyrkla i Czarnogłowi . . . . . . . . . . . . . . . . 139
Behemot . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . 148
Misjonarze albo największa pokusa antysemitów . . . . . 157
Kolonizacja i kolonizatorzy . . . . . . . . . . . . . . . . . 168
Racja stanu, racja klanu . . . . . . . . . . . . . . . . . . . 173
Sól i rola . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . 180
Husyci i husarze . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . 189
Trzydniowa spowiedź kochanka królowej . . . . . . . . . . 202
Privilegium de non tolerandis iudaeis . . . . . . . . . . . . 215
Dwaj królowie i jeden cesarz . . . . . . . . . . . . . . . . . 232
Źli stróże wolności . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . 240
O aniele śmierci, któy jest szybszy niż myśl . . . . . . . . 248
Pierwszy syjonista? . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . 263
Czym królowa Elżbieta rżniła się od Lenina? . . . . . . . 271
Zamek w środku Dzikich Pól i trzy książki o Zaporożcach 280
Reformy króla Stefana i doktryna barona Rotschilda . . . 295
Bankierzy i filantropi . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . 304
Istotny cel wojny z Moskwą . . . . . . . . . . . . . . . . . 313
Poczciwy człowiek i szkoła trucicieli . . . . . . . . . . . . 332
Rok 1584 . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . 353
Artur Pendragon podbija Północ . . . . . . . . . . . . . . 364
Duma na śmierć króla Stefana . . . . . . . . . . . . . . . . 382
Zakończenie. Ku nowoczesności? . . . . . . . . . . . . . . 393
Epilog I. Sierpień 1919 – grudzień 1939 . . . . . . . . . . . 397
Epilog II. O kupowaniu i używaniu symboli . . . . . . . . 400
Spis ilustracji . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . 403
Bibliografia . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . 405
Skorowidz . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . 410
Inne tematy w dziale Polityka