Krzysztof Wołodźko Krzysztof Wołodźko
294
BLOG

Dzień czterdziesty ósmy. Zemsta, zemsta na wrogach...

Krzysztof Wołodźko Krzysztof Wołodźko Powstanie Warszawskie Obserwuj temat Obserwuj notkę 3

17 września, w nocy z 16 na 17 września na Przyczółek Czerniakowski przeprawia się kolejna grupa żołnierzy 9. Pułku Piechoty 3. Dywizji 1. Armii WP.W ciągu dwóch dni na Czerniaków dociera w sumie ok. 1200 żołnierzy. Trwają zaciekłe walki o utrzymanie przyczółka  (cytat za: http://www.1944.pl).

 
17 września 1944 roku Zygmunt Zaremba opublikował w „Robotniku” artykuł „Kolaboracja”. Jego część:
 
Od kilku dni, jak zawiadomił Londyn, Rosja zgodziła się na kollaborację [tak oryginalnie – Conso] (współpracę) z państwami anglo-saskimi w zakresie pomocy dla Warszawy. Współpraca ta, rozumiemy, obejmuje również i siły polskie, broniących oswobodzonych części Warszawy. Dowództwo powstania nawiązało bezpośrednią łączność z dowództwem armii sowieckiej i możemy spodziewać się uzgodnienia działań wojennych po obu brzegach Wisły.

Pierwsze przejawy tej współpracy w postaci dokonanych przez samoloty sowieckie zrzutów broni i żywności oraz danej w piątek osłony lotniczej przyjęła cała Warszawa z największą radością. Dojrzała w nich zapowiedź końca walki w mieście, przeciągającej się nad miarę ludzkiej wytrzymałości, i zapowiedź celowego zużycia naszego zapału do walki z Niemcami. Jest przy tym rzeczą naturalną, żepragnęlibyśmy skutki tej współpracy widzieć szybciej następujące po sobie i bardziej radykalną przynoszące nam ulgę. Warszawa uprawniona jest do tych uczuć po czterdziestu sześciu dniach uporczywej walki z przeważającymi siłami wroga.
 
(…)
 
Czekamy więc pełnej, szerokiej i skutecznej dla dzieła wyzwolenia Warszawy kollaboracji [j.w. - Conso]. Gotowi jesteśmy włożyć w tę współpracę całą dobrą wolę i cały zapał, jaki posiada nasz naród dla dzieła ostatecznego pokonania Niemiec i wzięcia pomsty za te potworne krzywdy, jakie Niemcy nam wyrządziły.
 
 
Polecam gazetkę salonową Powstanie Warszawskie, w której zamieszczane są notki blogerek i blogerów salonu24 (nie wypada nie wymienić artykułów Witka  i wspomnień przytaczanych przez blogerkę Beret w akcji) nie tylko na temat tamtych dni, ale także ich oceny, interpretacje, nawiązania.
 
Wszystkie cytaty za: „Żeby chociaż świat wiedział. Obrona Warszawy 1939. Powstanie Sierpniowe 1944” (nakładem Bellony, Warszawa 2010). Chyba że zaznaczono inaczej.
 

Czytaj także:

http://lubczasopismo.salon24.pl/powstaniewarszawskie/post/230278,wspomnienia-z-powstania-warszawskiego-czesc-28

http://lubczasopismo.salon24.pl/powstaniewarszawskie/post/230253,wspomnienia-z-powstania-warszawskiego-czesc-27

 
 
Jutro następna relacja
 
Szósty tydzień
 
 
Piąty tydzień
 
 
Czwarty tydzień
 
 
Trzeci tydzień
 
 
 
Drugi tydzień
 
 
 
Pierwszy tydzień

Krzysztof Wołodźko Utwórz swoją wizytówkę Krzysztof Wołodźko, na ogół publicysta. Miłośnik Nowej Huty. Wyją syreny, wyją co rano, grożą pięściami rude kominy, w cegłach czerwonych dzień nasz jest raną, noc jest przelaną kroplą jodyny, niechaj ta kropla dzień nasz upalny czarnym - po brzegi - gniewem napełni - staną warsztaty, staną przędzalnie, śmierć się wysnuje z motków bawełny... Troska iskrą w sercu się tli, wiele w sercu ognia i krwi - dymem czarnym musi się snuć pieśń, nim iskrą padnie na Łódź. Z ognia i ze krwi robi się złoto, w kasach pękatych skaczą papiery, warczą warsztaty prędką robotą, tuczą się Łodzią tłuste Scheiblery, im - tylko radość z naszej niedoli, nam - na ulicach końskie kopyta - chmura gradowa ciągnie powoli, stanie w piorunach Rzeczpospolita. Ciąży sercu wola i moc, rozpal iskrę, ciśnij ją w noc, powiew gniewny wciągnij do płuc - jutro inna zbudzi się Łódź. Iskra przyniesie wieść ze stolicy, staną warsztaty manufaktury, ptaki czerwone fruną do góry! Silnym i śmiałym, któż nam zagrodzi drogę, co dzisiaj taka już bliska? Raduj się, serce, pieśnią dla Łodzi, gniewną, wydartą z gardła konfiskat. Władysław Broniewski, "Łódź"

Nowości od blogera

Komentarze

Pokaż komentarze (3)

Inne tematy w dziale Kultura