Piloci mówili prawdę:
http://arturb.salon24.pl/
"AlanPolish zwróciił uwagę na najnowsze zeznania Dariusza Górczyńskiego naczelnika wydziału MSZ, który oczekiwał delegacji z prezydentem wraz z oficerami FSB na lotnisku Siewiernyj.
http://www.wprost.pl/ar/206144/Swiadek-z...-lotnisku/
Z wypowiedzi Górczyńskiego, który powołuje się również na oficera FSB Kozłowa wynika, że tupolew pojawił sie nad Siewiernym około godz 8.00 polskiego czasu. Wówczas z powodu mgły, miał odlecieć na lotnisko zapasowe do Moskwy. Kozłow twierdził, że kontroler na wieży na bieżąco informował go o sytuacji. Około 8.20 zdecydowano jednak o odlocie do Mińska. Ostatecznie około 8.40 poinformowano, że będzie próbował lądować na Siewiernym.
W świetle tych zeznań, przebieg zdarzeń, które odtworzyłem blisko miesiąc temu na podstawie wypowiedzi członków załogi Jaka-40 staje się bardzo prawdopodobny.
arturb.salon24.pl/216693,proba-ustalenia-czasu-zdarzen
arturb.salon24.pl/220220,proba-ustalenia-czasu-zdarzen-cz-2
Jeśli zeznania te zostaną w jakiś sposób potwierdzone, można domniemywać z dużym prawdopodobieństwem, że w czasie tych 40 minut samolot wylądował, pasażerowie zostali uprowadzeni, a następnie zasymulowano katastrofę ok. godz. 8.40. ".
Inne tematy w dziale Rozmaitości