Giovanni Gabrieli.
(Tu można posłuchać Gabrieliego: theblues-thatjazz.com/en/box/9274-giovanni-gabrieli.html )
Drugi raz do napisania notki zainspirował mnie ‘Tichy’. Napisał notkę o nieskończoności. Dla mnie jedną z sfer gdzie mogę się dopatrzeć nieskończoności jest muzyka. Nie darmo uważam, że muzyka ma bliskie więzi z matematyką.
Nieskończoność może istnieć w sztuce jeżeli jest to sztuka czysta. Taka sztuka ma dla mnie wymiar nieskończony. Nie można jej opisać, jednoznacznie zinterpretować. Jest nieskończona w swoich możliwościach odczuwania przez odbiorców. Być może to moje skrzywienie, ale uważam, że naprawdę czystą sztuką może być tylko muzyka. Ktoś może powiedzieć, że w sztukach plastycznych istnieje np. abstrakcjonizm, który z założenia miał być sztuką czystą. Owszem, niektóre dzieła takich twórców jak Kandinski czy Klee są piękne i interesujące, ale gdzież im tam do arcydzieł muzycznych.
Temat czystej muzyki pojawiał się już w moich poprzednich notkach. Omawiałem już kompozycje, które są muzyką napisaną dla sztuki. Chyba pierwszym takim utworem była Chaconna z Partity d-moll J. S. Bacha. Taki charakter ma też niedawno przedstawiony Angelus Wojciecha Kilara. Co łączy te utwory napisane w odległych od siebie okresach czasu ? Idea.
Bach wszystko co tworzył pisał na „Chwałę Bożą”. Kilar, nie wszystko, ale jego utwory sakralne należą do najlepszych.
Czysta muzyka to muzyka odnosząca się do transcedentalnej idei, a ją można uznać za nieskończoną.
W Średniowieczu kompozytorzy nie tworzyli innej muzyki jak tylko religijną. Były to utwory wokalne. W Renesansie pojawiła się również muzyka świecka. Świecka była jednak głównie dlatego, że była wykonywana na instrumentach i poza kościołem, gdyż wciąż wywodziła się z muzyki kościelnej i miała z nią bliskie związki.
Byłem w małej rozterce czy prezentować na blogu muzykę z tych okresów. O ile z barokiem jesteśmy oswojeni, to z muzyką poprzedzających barok znacznie mniej. Temat nieskończoności mnie przekonał.
Jednym z najświetniejszych kompozytorów renesansowych był Giovanni Gabrieli.
Gabrieli urodził się prawdopodobnie w Wenecji. Dokładna data nie jest znana – podawane są różne lata od 1554 do 1557. Jego ojciec z rodziną przeprowadził się do Wenecji z miasteczka Carnia, niedługo przed urodzeniem Giovanniego. Niewiele wiadomo o wczesnych latach Gabrieliego. Przyjmuje się, że uczył go jego wuj, kompozytor Andrea Gabrieli. Tak można by wnioskować z późniejszej korespondencji między nimi. To również dzięki wujowi w 1573 roku znalazł się w Monachium, na dworze księcia Albrechta V Bawarskiego. Grał tam w orkiestrze, którą kierował Orlando di Lasso, wówczas bardzo sławny kompozytor. Pozostał w Monachium przez sześć lat, pod koniec kierował już książęcą orkiestrą.
Albrecht V Bawarski
W 1579 roku powrócił do Wenecji, gdzie uzyskał stanowisko drugiego organisty w Katedrze Św. Marka. Pierwszym organistą był inny znany wtedy kompozytor Claudio Merulo. Gabrieli zyskał przychylność kilku bogatych sponsorów, m.in. bankierską rodzinę Fuggerów oraz dwór mantuański. Niespodziewanie w 1584 roku Merulo opuścił Wenecję i przyjął posadę na dworze księcia Parmy. Pozycja pierwszego organisty u Św. Marka była jedną z najbardziej zaszczytnych i dobrze opłacanych. W 1585 roku objął ją Giovanni Gabrieli i sprawował ją do końca życia. W tym samym 1585 zmarł jego wuj Andrea.
Andrea Gabrieli
Dwa lata później Gabrieli wydał zbiór kompozycji Andrei, dołączając kilka własnych. Większość z nich zaginęła. W 1597 wydał pierwszy samodzielny zbiór Sacrae symphoniae, szybko zyskując rozgłos. Otrzymał posadę organisty w drugim najważniejszym ośrodku muzycznym w Wenecji, czyli w Scuola Grande di San Rocco. Występowało tam kilku najsławniejszych śpiewaków i instrumentalistów. Thomas Coryat, angielski pisarz i podróżnik bardzo pochlebnie wyrażał się o poziomie wykonywanej tam muzyki.
W Wenecji już przed Gabrielim wytworzył się wyraźny styl muzyczny zwany Szkołą Wenecką. Był to tzw. Wenecki styl polichóralny. Stosowano technikę cori spezzatidostosowaną i wykorzystującą warunki akustyczne w katedrze. Przeciwstawnie rozmieszczone organy i chóry, przestrzennie rozstawieni muzycy dawały imponujące efekty stereofoniczne.Francesco Sansovino w swoim wydanym w 1581 przewodniku po Wenecji opisywał uroczystości w katedrze: „dwie sławne organy w kościele, inne instrumenty na najwyższym poziomie, chóry i muzycy na piętrze, najlepsi śpiewacy i grajkowie jakich można znaleźć w tym regionie”. Wszystko to było reżyserowane.

Plac Św. Marka, Cesare Vecellio, XVI wiek
Największe uroczystości odbywały się 25 kwietnia w dzień patrona miasta San Marco. Wokół placu odbywała się grandiose processe, w której to procesji brali udział wszyscy najważniejsi dostojnicy miejscy. Procesji towarzyszyła duża orkiestra i wokaliści. Malarz Gentile Bellini uwiecznił jedną z tych procesji na obrazie Procession of the True Cross in the Piazza San Marco (1496).
Procession of the True Cross in Piazza San Marco, 1496
Giovanni Gabrieli doprowadził styl wenecki do rozkwitu. Stał się jednym z najbardziej znanych kompozytorów europejskich. Młodzi kompozytorzy i muzycy przybywali gromadnie do Wenecji by studiować u Gabrieliego. Prowadząc studentów włoskich rozwinął świecką, wokalną formę madrygału (madrygał miał włoskie pochodzenie), których w sumie skomponował ponad 30. Największe zainteresowanie jednak muzyka Gabrieliego wzbudziła w Niemczech, zwłaszcza w południowych krainach. Najlepszym uczniem Gabrieliego był Heinrich Schütz,który stał się najważniejszym kompozytorem niemieckim przed Bachem. Według legendy Gabrieli na łożu śmierci przekazał swój pierścień właśnie Schützowi, namaszczając go na swego następcę.
Gabrieli wykorzystywał wszystkie formy muzyczne, wyraźnie jednak preferował muzykę sakralną i to zarówno wokalną jak i instrumentalną. Wszystkie jego utwory świeckie napisał we wczesnym okresie, część jeszcze w Monachium. Dojrzałe i późne kompozycje to prawie wyłącznie muzyka religijna. Ujawnił wtedy dużą wrażliwość na brzmienie muzyczne., a nieco mniejsze zainteresowanie interpretacją tekstu. Wcześniejsze motety cechuje duża obsada chórów i monumentalna forma, dialogowanie, kontrasty brzmieniowe i dynamiczne, harmonika diatoniczna, homofoniczność z elementami techniki imitacyjnej. W późniejszych motetach Gabrieli kładł nacisk na różnicowanie partii solowych i zespołowych oraz wokalnych i instrumentalnych, wprowadzał dysonansowe współbrzmienia, chromatykę oraz ozdobną melodykę.
W instrumentalnej twórczości G. szczególne znaczenie mają canzony na duże zespoły, początkujące ewolucję w kierunku koncertu solowego. Instrumentacja wygląda czasem na zupełnie nietypową, np. przeciwstawianie partii solowych dużym zestawom instrumentów. Spowodowane jest to pisaniem dla katedry Św. Marka, którego akustyka zapewniała pełne i pożądane brzmienie.

Wnętrze Bazyliki Świętego Marka
Gabrieli był jednym z pierwszych kompozytorów, którzy specyfikowali skład instrumentów, np. w Sonate pian e forte (1597)
wyróżnił dwie grupy instrumentów (instrumentalne chóry): pierwsza to skrzypce i trzy puzony, druga – trąbki i trzy puzony. Również jako jeden z nielicznych wtedy kompozytorów stosował oznaczenia dotyczące dynamiki wykonania.
Giovanni Gabrieli
W music boxie kompozycje Gabrieliego w różnych formach, świeckie i religijne. Sam słucham Gabrieliego ze słuchawkami i zamkniętymi oczami. Próbuję sobie wyobrazić, że jestem w katedrze Św. Marka w XVI wieku. Religijne utwory wokalne dają znacznie większe szanse wczucia się w atmosferę dawnych wieków niż wykonywane współcześnie na instrumentach z epoki.
Inne tematy w dziale Kultura