Najważniejsze instrumentalne prace Jana Sebastiana Bacha powstały podczas jego pobytu na dworze Prince Leopold of Anhalt-Köthen. Był tam dyrygentem orkiestry w latach 1717-1723. Powstały tam Das Wohltemperierte Klavier oraz Sonaty i Partity na Skrzypce Solo, BWV 1001 – 1006.
Cały zbiór tych utworów skrzypcowych został opublikowany w 1802 roku. Dzisiaj Sei Solo – a violino senza Basso accompagnato, jak zatytułował go sam Bach, jest integralną częścią repertuaru skrzypcowego i nagrywany jest regularnie przez najlepszych wykonawców.
Partita d-moll (BWV 1004) składa się z pięciu części:
- Allemanda
- Corrente
- Sarabanda
- Giga
- Ciaccona
Pierwsze cztery części opierają się na standardowych, niemieckich tańcach barokowych. Wszystkie łączy jeden główny temat. Piąta monumentalna część, o ciemnym charakterze, spina i kończy całość. Ta Ciaccona (Chaconna) stała się najsławniejszym fragmentem z wszystkich partit i żyje swoim odrębnym bytem.
Chaconna jako forma muzyczna jest powolnym tańcem, w rytmie na 3/4 (rytm na 3 był ulubiony u Bacha, który łączył go z miłością do Świętej Trójcy), nieco podobnym do hiszpańskiej sarabandy. Forma składała się z tematu i wariacji, często wielu, by na koniec wrócić do początku.
Główny temat była ogół krótki, czterotaktowy. Temat przejawia się zarówno w powtarzającej się linii basu, jak i harmonicznej progresji.
Główny temat linii basowej:
na tą basową podstawę nałożony jest temat pierwszych czterech taktów:
Cały utwór ma binarną strukturę: Temat| 30 Wariacji| Temat| 30 Wariacji| Temat| Wariacja kadencyjna.
Tak twierdzą ci badacze, którzy przeanalizowali Chaconnę w te i we wte, przypatrywali się każdej nucie. Natomiast inaczej patrzyli na to wykonawcy. Gdy zadawano im pytania:
- W którym miejscu zaczyna się główny temat ?
- Jaka jest jego długość ?
- Jak temat przetwarzany jest w wariacjach ?
- Czy standardowa forma Chaconny jest widoczna ?
nikt nie umiał na nie odpowiedzieć. Przyznaję się i ja – słuchając tej Chaconny nie słyszę wariacji. Chyba jednak powinno się wierzyć znawcom, że one tam są.
Dla mnie Chaconna jest muzyką w stanie czystym, jest muzyką napisaną dla sztuki. Zgodziłbym się chętnie z opinią wyrażoną przez najsłynniejszego biografa Bacha, Philippa Spittę (1841 – 1894): „Żaden inny kompozytor nie stworzył podobnego arcydzieła”. Spitta twierdził nawet, że nikt czegoś tak wielkiego już nie napisze. „To jest triumf ducha nad materią”.
Chaconna jest dziełem ilustrującym nie tylko geniusz autora i perfekcję narzędzia-instrumentu, ale i zdolności człowieka do użycia go w pełnym zakresie możliwości.
„Utwór jest najtrudniejszym fragmentem muzyki wszechczasów i na każdy instrument … wymaga niewiarygodnej muzykalności i mistrzowskiej techniki gry” – to są słowa gitarzysty Renato Bellucci, który dokonał transkrypcji na gitarę.
Pierwszy skrzypek Guarneri String Quartet, Arnold Steinhardt, tak widzi tę muzykę:
„Ćwiczyłem Chaconnę codziennie, polerowałem każdą frazę, szukałem najlepszej drogi do połączenia ich w całość…Im więcej pracowałem, tym więcej widziałem, im więcej widziałem, tym trudniejszą drogę miałem przed sobą. Być może taka jest natura każdego arcydzieła. Ale Chaconna wydaje mi się natchniona duchem najpotężniejszych i najkunsztowniejszych wzorów.”
Bach - originał Chaconne
Johann Brahms w liście do Klary Schumann: „Chaconna jest najcudowniejszym i niezgłębionym kawałkiem muzyki. Na jednej pięciolinii, na małym instrumencie, człowiek opisuje cały wszechświat najgłębszych myśli i najpotężniejszych uczuć. Wyobrażam sobie, że gdybym mógł stworzyć, czy tylko pomyśleć taki utwór, to jestem całkowicie pewien, że nadmiar ekscytacji i doświadczenie trzęsienia ziemi mógłby wyprowadzić mnie z rozumu”.
Nie ma żadnego znakomitego skrzypka, który nie zmierzył by się z tym arcydziełem. Nagrywali go między innymi: Henryk Szeryng, Nathan Milstein, Arthur Grumiaux, Gidon Kremer, Jascha Heifetz, Itzhak Perlman i Yehudi Menuhin.
Od czasów Bacha utwór doczekał się wielu transkrypcji na inne instrumenty, praktycznie na każdy, na którym da się Chaconnę „wygrać”. Na fortepian najlepsze są transkrypcje Ferruccio Busoniego i Brahmsa tylko na lewą rękę. Na gitarę pierwszej aranżacji dokonał Argentyńczyk Antonio Sinopoli. Co najmniej trzy transkrypcje zostały opracowane na organy. Istnieją też orkiestracje. Pierwsza pojawiła się w 1873 roku, autorem był Raff. Sławne nagranie orkiestrowe miało miejsce w 1930 pod dyrekcją Leopolda Stokowskiego.
W music boxie trzy wykonania na różnych instrumentach: Itzhak Perlman na skrzypcach, Andres Segovia na gitarze oraz Boris Giltburg na fortepianie.
Inne tematy w dziale Kultura