[FOTOBLOG 11]
Jestem dumnym sympatykiem wszystkich Policjantów Pamięci! Nasza rola jest bardzo ważna, na co wskazuje już określenie, które nam przypięto. Mi się ono podoba. Bo czemu nie? Rzeczywistość jest jaka jest, ale idealna Policja chroni i broni, pomaga i ratuje, wspiera i czyni nasze życie bezpiecznym.
Jako dzieciak, jak większość rówieśników, chciałem być policjantem. Biegać w mundurze, ścigać złoczyńców, uśmiechać się przyjaźnie do wpatrzonych we mnie z ufnością przechodniów. Jakoś tak jednak wyszło, że do książek ciągnęło mnie zawsze bardziej niż do bieżni, więc wszelkiej maści szkoły oficerskie mogłem sobie na starcie odpuścić :-) Niemniej pewna iskra podziwu dla prawości i praworządności we mnie została, stąd kierunek studiów, na który się udałem. Dobru można służyć także rozumem, nie tylko mięśniami i efektownymi (-tywnymi?) interwencjami.
Okazuje się jednak, że powstała dla mnie szansa zostania quasi-mundurowym! W końcu Policjant Pamięci, to jednak policjant, ne c'est pas?
Dziękuje Redaktorze Michniku, za przypomnienie w dzisiejszym dniu tego ładnego określenia ukutego przez śp. Bronisława Geremka. Mogę mu ten neologizm ze spokojnym sumieniem uznać za jedną z nielicznych zasług po 1989 roku.
Ciemnogrodzianin herbu Pilawa.
-----------------------------------------------------------------------------------------
Nowości od blogera
Inne tematy w dziale Polityka