Opadła mi szczęka. JKM w krótkiej polemice zmiażdzył praktycznie "experta od Unii" Marka Saryusza-Wolskiego (nie mylić z Jackiem), redaktora pisemka "Unia&Polska". Na antenie TVN24! Spokojnie, rzeczowo, logicznie - chociaż może za dużo było o kłamcach i oszustach. Wystarczyło ze dwa razy coś takiego wpuścić w wypowiedź, nie więcej.
Początek polemiki, o art. 55 Konstytucji RP, łamanym kilkukrotnie aby zadośćuczynić ENA, właściwie skreślił Saryusza-Wolskiego jako osobę wiarygodną. Kręcił i wił się jak piskorz. Eee, aaa, eee - głownie pojawiały się w jego ustach. W pewnym momencie wręcz spanikował i zagroził ucieczką ze studia (pod pozorem niskiego poziomu wymiany zdań).
Następnie JKM wyprodukował kartkę z ankietą TVN24.pl, pokazującą przewagę przeciwników Traktatu nad jego zwolennikami. Tajemnicą Poliszynela jest to, że wyniki tej sondy zostały znacznie zmanipulowane poprzez wezwanie JKMa do masowego oddawania głosów na NIE. Jednak replika redaktorów programu TVN24 była zdumiewająca. Pokazali "nową" ankietę, która dawała miażdzącą przewagę zwolennikom Traktatu, ale w której to zagłosowało... ok. 100 osób. Widać, że była to świeżynka. A jaka reprezentatywna! Tak bezczelnej manipulacji się nie spodziewałem. Chociaż to Tusk Vision Network - tu sondaże są bronią i muszą być odpowiednio przygotowane.
Zachęcam do obejrzenia fragmentu filmiku. Tego najciekawszego. Jest oczywiście na YouTube -
http://pl.youtube.com/watch?v=YKjjUj-fKpY#