Co miesiąc korzystały z niego miliony użytkowników, a wczoraj wyłączono możliwość zakładania nowych kont. 30 listopada zamknięty zostanie serwis GoldenLine.
Zanim LinkedIn upowszechnił się w Polsce, prym na rynku rekrutacji wiódł GoldenLine. Dzisiaj spółka poinformowała, że będzie zamykać ten serwis, zasłaniając się dynamicznie zmieniającymi się warunkami rynkowymi. Wczoraj wyłączono funkcję rejestracji, a pojutrze nie będzie już możliwe publikowanie nowych treści. Internauci piszą, że do tej pory zdarzało się, by rekruterzy kontaktowali się z nimi, ponieważ znaleźli ich CV właśnie na GoldenLine, mimo że ich profile często bywają już mocno nieaktualne. Inni piszą, że przydałoby się zescrapować trochę contentu z forum serwisu, na którym można znaleźć branżowe porady z różnych dziedzin.
Tutaj warto przypomnieć trochę historii. Jest 2005 rok, wakacje. 21-letni wówczas Mariusz Gralewski, student Politechniki Warszawskiej zauważa plakat z ofertami zatrudnienia, przez co wpada na pomysł stworzenia portalu z ogłoszeniami o pracę. Zauważa jednak, że na tym rynku istnieje już spora konkurencja, więc przekształca swój pomysł w serwis społecznościowy skrojony pod biznes. Ogarnia kilku studentów i podejmuje się wyzwania.
Początkowo serwis nie przynosi zysków, ale na ratunek przychodzą nowi wspólnicy, którzy wykładają pieniądze na rozwój i rozbudowują dział sprzedaży. Firma zaczyna zarabiać i już dwa lata później przynosi milion złotych przychodu oraz 200 tysięcy złotych zysku. Rok później nowi wspólnicy się rozchodzą, ale Gralewski dalej działa i z pomocą Konrada Jarowskiego osiąga wynik trzech milionów złotych przychodu i 500 tysięcy złotych zysku.
GoldenLine zatrudnia już 10 osób, a rok później zwiększa zatrudnienie pięciokrotnie i kończy z wynikiem 5,5 miliona złotych przychodu. W 2010 roku przyjmuje do pracy kolejne 25 osób, a portal odwiedza 2,7 miliona użytkowników miesięcznie.
W grudniu 2011 roku 36% udziałów w spółce GoldenLine przejmuje Agora za kwotę 11,5 miliona złotych. Tymczasem Gralewski tworzy kolejny biznes, portal Znanylekarz.pl
W styczniu 2016 roku Agora przejęła dalsze 53% walorów, zwiększając posiadanie do 89% udziałów. W tym czasie serwis GoldenLine był w Polsce najbardziej popularny. Według Alexa Internet znajdował się on w TOP 1000 najpopularniejszych witryn wśród polskich internautów. Widać było to w przychodach wynoszących ponad 20 milionów złotych oraz niemal 1,5 miliona złotych zysku netto.
Od 2018 roku zaczyna się niejako upadek portalu. Spółka zanotowała wtedy 611 tysięcy złotych straty netto. Prawdziwe tąpnięcie nastąpiło rok później, gdy strata wyniosła niemal 5,5 miliona. Wiosną 2020 roku Agora postanowiła więc przeprowadzić zwolnienia grupowe w zespole platformy, powodując, że w firmie uchował się jedynie co piąty pracownik. Mimo to, GoldenLine odniosło niespełna milion złotych straty. Dwa lata później było podobnie. W 2023 roku strata wyniosła 369 tysięcy złotych netto.
Wiosną tego roku spółka została postawiona w stan likwidacji, niejako zapowiadając koniec portalu. Teraz GoldenLine przypomina, żeby do 30 listopada zapisać wszystkie niezbędne dane, ponieważ po tej dacie nie będą one już dostępne.
Lubię zwiedzać miejsca, których na pierwszy rzut oka nie widać, ponieważ są jeszcze ciekawsze od tego, co już dobrze znamy.
Nowości od blogera
Inne tematy w dziale Gospodarka