186
BLOG
Pierwsze kroki Kota w Moskwie (2)
BLOG
Działalność Stanisława Kota jako ambasadora RP w Moskwie wywoływała liczne kontrowersje.
Wobec opóźniania się organizacji pomocy dla Polaków przez Ambasadę, ciężar opieki nad ludnością cywilną spoczął na polskim wojsku. Dowództwo Armii Polskiej w Rosji rozesłało z polecenie gen. Andersa swoich przedstawicieli do skupisk ludności polskiej. Ta inicjatywa, będąca wkroczeniem w kompetencje Ambasady, spotkała się z gwałtowną reakcją Kota, który zmusił Andersa do cofnięcia tej decyzji.
Ostatecznie dopiero w połowie listopada 1941 roku Ambasada przystąpiła do organizowania swojej sieci delegatur. Spotkało się to z oporem terenowych władz sowieckich, które odmawiały uznania wyznaczonych przez Kota mężów zaufania, zasłaniając się rzekomym brakiem instrukcji Moskwy.
Ambasador nie zapomniał o akcji propagandowej wśród ludności polskiej, dopominając się wyrażenia zgody na nadawanie audycji polskich, zawierających informacje o działalności polskich władz. Równocześnie postulował zaniechanie, dla „utrzymania jednolitego charakteru propagandy oraz uniknięcia sprzeczności”, nadawania przez Moskwę osobnych audycji w języku polskim. Władze sowieckie nie zamierzały ustępować i kontynuowały nadawanie audycji w języku polskim, audycji przygotowywanych przez „grupkę polsko-żydowskich komunistów”.
Władze sowieckie umożliwiły mu wystąpienie w dniu 4 października 1941 roku w radio. W swoim wystąpieniu podkreślił, iż „Rosja napadnięta i broniąca się przeciwko temu samemu wrogowi stała się naszym naturalnym sojusznikiem. Decyzja wspólnej walki, pierwszy raz w historii, żołnierza polskiego z żołnierzem sowieckim otwiera ogromne perspektywy na pokojową i przyjazną współpracę obydwu Narodów”.
Nadawanie regularnych audycji polskich przygotowanych przez Ambasadę rozpoczęło się dopiero w końcu 1941 roku i związane było z wizytą gen. Sikorskiego w ZSRS.
W celu przekonania Polaków w Rosji do słuszności linii politycznej Sikorskiego starał się zgromadzić wokół Ambasady grono zaufanych dziennikarzy i pisarzy, wśród których znaleźli się: Ksawery Pruszyński, Wiktor Weintraub, Teodor Parnicki, Stanisław Strumph-Wojtkiewicz, Hermina Naglerowa, Władysław Broniewski, Feliks Topolski oraz Józef Czapski.
Aktywność ambasadora na tym polu spotykała się z krytyką części Polaków w Rosji. Polityk narodowy Stanisław Skrzypek wspominał, iż Kot „zamiast zajmować się głównie i przede wszystkim reprezentowaniem interesów ludności polskiej wobec władz sowieckich, zbyt dużo energii i czasu poświęcał organizowaniu wśród Polaków w Rosji poparcia dla gen. Sikorskiego, najzupełniej zbędnym a nawet szkodliwym rozgrywkom z gen. Andersem oraz tępieniem rzeczywistych czy nawet wyimaginowanych przeciwników politycznych”.
Pomimo pobytu w Moskwie Kot nadal zaangażowany był w sprawy wewnętrzne rządu RP. Przez cały czas otrzymywał od swego następcy na stanowisku ministra spraw wewnętrznych Stanisława Mikołajczyka informacje o działaniach opozycji na terenie Wielkiej Brytanii i Stanów Zjednoczonych.
Duży rozgłos w kręgach przeciwników Sikorskiego zyskała broszura Stanisława Cata-Mackiewicza „grudzień 1941”, w której umieścił informacje pochodzące z raportów i depesz Kota nadsyłanych do MSZ. W tej sprawie MSZ wszczęło wewnętrzne śledztwo, ale nie zdołano wykryć sprawców niedyskrecji.
Kotowi nie udało się uzyskać zgody na uczestniczenie w alianckiej konferencji poświęconej kwestii pomocy militarnej dla ZSRS. Brytyjski minister zaopatrzenia lord William Baeverbrook nie zamierzał rozpatrywać memoriału gen. Andersa, określającego wykaz polskich potrzeb, uznając, że „całą produkcje musi odstąpić Rosji, a jej rzeczą będzie wydzielić z tego na Wojsko Polskie”. Efektem tego było osłabienie pozycji polskiej wobec władz sowieckich w sprawie właściwego wyposażenia formowanej armii polskiej w Rosji.
W obliczu postępów niemieckiej ofensywy, w połowie października 1941 roku doszło do częściowej ewakuacji polskiej Ambasady do Kujbyszewa.
Przebywając w Kujbyszewie nadal działał na rzecz wyciągnięcia z sowieckich więzień i łagrów znanych działaczy politycznych i społecznych, uczonych i artystów, których listę przekazał Wyszyńskiemu. W tej sprawie blisko współpracował z rtm. Józefem Czapskim, którego bardzo cenił pomimo wyznawanych sympatii propiłsudczykowskich, wyrażanych na łamach wydawanego przez wojsko „Orła Białego”.
Należy jednak zaznaczyć, iż Kot nie kierował się sympatiami politycznymi przy interwencjach, czego dowodem choćby osoba prof. Leona Kozłowskiego. Jest natomiast rzeczą niewątpliwą, że stosował ostre kryteria polityczne przy kwalifikowaniu polityków do wyjazdu do Wielkiej Brytanii lub mianowaniu na stanowiska w Ambasadzie. Starał się przede wszystkim ograniczyć dostęp „sanatorów” do istotnych stanowisk w wojsku
Mocno naciskany przez MSZ rozpoczął starania o stworzenie opieki duszpasterskiej nad polską ludnością cywilną, równocześnie podkreślając konieczność zachowania przez księży neutralności politycznej, aby ich działalność była „najdalsza od poruszania nawet w rozmowach prywatnych jakikolwiek zagadnień treści politycznej, co na pewno podcięłoby w zarodku całą akcję”.
Od samego początku swej misji w Rosji przywiązywał znaczną wagę do uwolnienia polskich obywateli narodowości żydowskiej, uważając, iż „w przyszłości, gdy będzie chodziło o granicę wschodnią, ten napływ Żydów będzie wielkim politycznym argumentem, zwłaszcza na tle systematycznej nienawiści Ukraińców ku wszystkiemu co polskie”. Jednocześnie wskazywał, iż „poczucie krzywd i poniżenia, doznanego mimo swych wielkich sympatii do Rosji jest u nich tak wielkie, że wywołało rozżalenie, niechęć, pogardę, a nawet nienawiść do Rosji”. Znając skalę wpływów środowisk żydowskich w Stanach Zjednoczonych, pragnął wykorzystać stanowisko polskich Żydów do pozyskania opinii publicznej Zachodu do sprawy polskiej.
Zdecydowanie przeciwstawiał się próbom powołania odrębnych oddziałów żydowskich przy Armii Polskiej w ZSRS, których projekt zgłosili działacze syjonistyczni, Miron Szeskin i Marek Kahan.
Od końca listopada 1941 roku jego głównym zadaniem było przygotowanie wizyty Sikorskiego w Moskwie.
Wybrana literatura:
T. Rutkowski – Stanisław Kot 1885-1975. Biografia polityczna
S. Kot – Listy z Rosji do gen. Sikorskiego
W. Anders – Bez ostatniego rozdziału. Wspomnienia z lat 1939-1946
Z. Siemaszko – w sowieckim osaczeniu 1939-1943
S. Skrzypek – Rosja jaką widziałem. Wspomnienia z lat 1939-1943
Inne tematy w dziale Kultura