Polskie placówki w Ameryce Południowej, działające w ramach Akcji Kontynentalnej, istniały do lata 1945 roku.
Dnia 9 lipca 1941 roku odbyła się w Londynie narada, w której wzięli udział: minister Stanisław Kot, płk Leon Mitkiewicz, szef Oddziału II Sztabu N.W. mjr Jan Żychoń oraz Jan Librach.
W wyniku dyskusji ustalono, że:
„1. Oddział II zajmować się będzie w Stanach Zjednoczonych wyłącznie wywiadem wojskowym oraz kontrwywiadem wojskowym. Minister Kot oświadczył, że rząd nie ma zamiaru prowadzić wśród Polaków w Ameryce akcji o charakterze kontrwywiadu wewnętrzno-politycznego. Ekspozytura Oddziału II ograniczy się w tej dziedzinie wyłącznie do obserwowania obywateli polskich przybyłych na teren USA w związku z obecną wojną, interesujących z punktu widzenia czysto wojskowego.
2. Wobec tego, że minister Kot jest w trakcie porozumiewania się z rządem angielskim i przedstawicielem Stanów Zjednoczonych co do polskiej akcji przeciwsabotażowej w USA, żadna tajna działalność polska przez władze wojskowe w tej dziedzinie nie będzie prowadzona. Pułkownik Mitkiewicz wyśle zarządzenie wstrzymania się od jakiejkolwiek akcji poza wywiadem i kontrwywiadem wojskowym.
3. Tajna akcja przeciw niemiecka (wywiad polityczny, sabotaż, dywersja) na terenie Ameryki Południowej będzie prowadzona z ramienia rządu wyłącznie przez organizację ministra Kota. Oddział II wstrzyma się od jakiejkolwiek działalności tego typu na wymienionym terenie.
4. Podobnie jak to ma miejsce na innych terenach, Ekspozytura Oddziału II będzie współpracować z organizacją ministra Kota (…)”.
W połowie września 1941 roku do Ameryki Południowej został skierowany dr Jan Kaczmarek, urodzony 25 lipca 1895 roku w Bohum , od 1919 roku jeden z organizatorów życia Polaków w Niemczech: założył uniwersytet ludowy w Westfalii i Nadrenii, organizował Związek Polaków w Niemczech, Związek Polskich Towarzystw Szkolnych w Niemczech, Związek Spółdzielni Polskich w Niemczech. Opuścił Niemcy dwa tygodnie przed wybuchem II wojny światowej. Następnie pracował dla polskiego Ministerstwa Informacji i Dokumentacji oraz Ministerstwa Spraw Wewnętrznych, między innymi był kierownikiem hiszpańskiej placówki MSW (krypt. „Marceli”).
Kolejnym Polakiem wysłanym do Ameryki Południowej był Eugeniusz Gruda, urodzony w 1907 roku, przez 14 lat mieszkał w Brazylii, pracując jako nauczyciel, instruktor oświatowy, a przez pewien czas także sekretarz konsulatu RP w São Paulo.
W styczniu 1943 roku został zaprzysiężony w Londynie jako „wysłannik Rządu Polskiego”. Jego zadania minister Mikołajczyk określił następująco: „Będzie Pan obserwował przejawy akcji wojennej, życia politycznego, gospodarczego i umysłowego w Brazylii, które mogą być ważne dla wysiłku wojennego Polski i jej sojuszników. W szczególności będzie Pan badać przejawy penetracji państw Osi na terenie Brazylii i zbierać informacje co do sposobów skutecznego jej przeciwdziałania. Poza tym będzie się Pan interesował emigracją polską w Brazylii pod kątem naszego wysiłku wojennego, informując nas o sytuacji na tym odcinku”.
Brytyjczycy wysoko oceniali polskie informacje na temat działalności „niemieckiej piątej kolumny” w Argentynie. Od Paciorkowskiego (dla SOE „Eduardo”) otrzymali też informacje na temat dwóch zamachów stanu w krajach Ameryki Południowej.
Paciorkowski, który początkowo opierał się na miejscowych Polakach, w kwietniu 1942 roku zaangażował „emigranta, nacjonalistę z Buenos Aires, który dostarczał informacji na temat działalności nacjonalistów w Argentynie oraz w Paragwaju”. Następnym agentem był nacjonalista boliwijski, który przekazywał poufne wiadomości na temat działalności nacjonalistów w Argentynie i Boliwii. Z kolei pozyskany w sierpniu 1942 roku agent informował na bieżąco o planach sztabu argentyńskiego, donosił m.in. o planach rewolucji 4 czerwca 1943 roku.
W krajach Ameryki Południowej znajdowały się duże skupiska emigracji z krajów europejskich. Polska Akcja Kontynentalna sprawowała nad nimi dyskretną „pieczę”. Dla spraw chorwackich został zaangażowany agent, który również zajmował się rozpoznaniem ruchu słowiańskiego inspirowanego przez Związek Sowiecki.
Zmiana sytuacji na frontach II wojny światowej powodowały korekty w planach działania Akcji Kontynentalnej w Ameryce Południowej. „ Obecnie w związku z nadchodzącym końcem wojny – napisano w depeszy z września 1944 roku - głównym zagadnieniem interesującym nas i gospodarzy jest przewidywana ucieczka osób i kapitałów niemieckich do krajów neutralnych. Prosimy informacje: 1/ o osobach ze środowisk wojskowych, politycznych, handlowo-przemysłowych i finansjery niemieckiej przedostających się na teren Ameryki Południowej[;] 2/ o kapitałach niemieckich przechodzących tam, jakimi drogami i z jakich korzystają pokrywek. 3/ o obrocie nieruchomościami, ruchu kapitałów w bankach na kontach niemieckich jawnych i zakamuflowanych oraz działalności przedsiębiorstw i stowarzyszeń niemieckich lub związanych z Niemcami.”
Na jesieni 1944 roku rozpoczęto likwidowanie polskich placówek. Na początku 1945 roku istniały już tylko dwie placówka Akcji Kontynentalnej w Ameryce Południowej: w Chile (Zbigniew Golędzinowski) oraz Buenos Aires (Edward Paciorkowski).
Cofnięcie uznania dla rządu RP w Londynie przez największe mocarstw w lipcu 1945 roku doprowadziło do radykalnego ograniczenia działalności Polaków w Ameryce Południowej. Część z nich jednak pozostała na tym kontynencie.
Wybrana literatura:
W, Grabowski - Polska „cywilna” Akcja Kontynentalna w Ameryce Południowej w latach II wojny światowej
Politycy, dyplomaci i żołnierze. Studia i szkice z dziejów stosunków międzynarodowych w XX i XXI wieku
Wywiad i kontrwywiad wojskowy II RP. Z działalności Oddziału II SG WP
T. Panecki -, Polonia zachodnioeuropejska w planach Rządu RP na emigracji (1940–1944).
Akcja Kontynentalna
A. Pepłoński - Wywiad Polskich Sił Zbrojnych na Zachodzie 1939–1945
J. Ciechanowski - Wywiad polski w Ameryce Północnej i Południowej w czasie II wojny światowej
Inne tematy w dziale Kultura