Wielu prawicowych publicystów wciąż trwa w zauroczeniu bohaterską postawą red. Sylwestra Latkowskiego. Nagrania, zdjęcia i opowiastki pana Redaktora ("rzuciło się na mnie kilku funkcjonariuszy, nie dali rady") stworzyły ekscytujący spektakl, ale czas zająć się tematem poważniejszym...
Czy i kiedy pan Prezydent Bronisław Komorowski, przy użyciu niewidzialnej ręki demokracji udusi Donalda Tuska i jego rząd?
Premier i jego ministrowie wiedzą, że w tym starciu nie mają żadnych szans. Prezydent Bronisław Komorowski mógłby obalić ich rząd nawet dziś!
Najostrzej mówi na ten temat minister Sikorski. "Rząd został zatakowany przez zorganizowaną grupę przestępczą". Agresorzy nie atakują jednak z otwartą przyłbicą i zupełnie się nie śpieszą. Mają czas! Prowokacja ze strony ministra - podobnie jak wezwania premiera, aby "wajchowi" opublikowali nagrania zamiast je dozować do mediów - niczego nie zmienią.
Donald Tusk będzie powolutku grillowany. Ale do konsumpcji dojdzie dopiero gdy pan prezydent upewni się, że jest już wystarczająco skruszały...
Inne tematy w dziale Polityka