Dzięki wcześniejszym odcinkom emerytalnego serialu czytelnicy "Żółwiowiska" wiedzą już, że wkrótce nie będzie żadnych emerytur. Wiedzą też, dlaczego naszych pieniędzy nie wydobędziemy z ZUS-u.
Specjalnie dla Blogerki Ewy Lewickiej przypominam, dlaczego emerytur nie dostaniemy także z OFE. Po pierwsze primo: pieniądze tam zgromadzone zgodnie z prawem nie są już nasze. Po primo drugie: OFE nie przetrzymają bankructwa państwa. Zbankrutują razem z nim.
Otwarte Fundusze Emerytalne? Przecież to już chyba nasze "naprawdę prywatne" pieniądze...? Okazuje się, że nie. Pieniądze tam gromadzone "nasze" nie są, zaś same OFE zbankrutują śladem ZUS-u i skarbu państwa.
(źródło: niepoprawni.pl)
O tym, że pieniądze w OFE gromadzone nasze nie są, orzekł już dwa lata temu Sąd Najwyższy! Negowanie orzeczenia Sądu (pod przewodnictwem pani Małgorzaty Wrębiak-Marzec) byłoby więc atakiem na fundamenty naszego "demokratycznego państwa prawa". Nawet strach o tym pisać! Lepiej wróćmy do samych OFE i przyczyny ich nieuchronnego bankructwa.... Znacie? To poczytajcie!
Reforma emerytalna "charyzmatycznego Jerzego Buzka" umożliwiła instytucjom finansowym wielki skok na kasę...
Był 1999 rok. Wielkie żniwa w instytucjach finansowych. W roli akwizytorów - żniwiarzy zatrudnieni zostali politycy. Postawili nas w sytuacji bez wyboru. Do dziś musimy utrzymywać nie tylko państwo z jego ZUSem, ale też prywatne fundusze emerytalne.
Przymus tego rodzaju nie robi już na ludziach wielkiego wrażenia. W końcu politycy na całym świecie zajmują się akwizycją dla banków i instytucji finansowych. Troszczą się o bankowe zyski i mówią najróżniejsze bzdury, które tę troskę (zabieranie naszych pieniędzy) mają uzasadniać.
Konsultowali się w tej sprawie z kolegami z zagranicy, i z najpopularniejszymi aktorami. Nawet z tymi, którzy nie zajmowali się wcześniej polityką! Kondrat, Malajkat, Machalica, Linda, Zamachowski... Wszyscy przekonywali, że dla emerytów nadchodzi złota era!
Politycy, akwizytorzy aktorzy... wszyscy wzięli co swoje. Zarządy OFE przez lata cieszyły się z 7 procent prowizji (bez względu na wyniki zarządzania anszymi pieniędzmi!) od góry pieniędzy pompowanych funduszom przez państwo. Wszyscy byli (i są do dziś) bardzo zadowoleni.
A jak to działa?
W uproszczeniu wygląda to tak: geniusze i cudotwórcy z OFE dostają od państwa zabrane nam pieniądze, kasują swoją prowizję, a następnie większą część z tego co im zostanie przekazują do... skarbu państwa, aby zakupić obligacje!
Na wszelki wypadek jeszcze raz, powolutku przypomnę na czym polegał pomysł na przekazanie do prywatnych kieszeni kilku-kilkunastu procent naszych pieniędzy:
1) Państwo daje nasze (przyszłych emerytów) pieniądze OFE.
2) OFE pobierają opłatę za zarządzanie naszymi pieniędzmi.
3) OFE pożyczają podarowane pieniądze państwu (kupując obligacje).
4) Państwo płaci OFE odsetki za zakupienie obligacji.
5) Zarządy OFE dokonują podziału łupów.
A dlaczego OFE obligacje państwowe posiadające, zbankrutować muszą?
Bo jak już ustalilismy we wcześniejszych odcinkach tego serialu, państwo, którego obligacje posiadają już wkrótce będzie niewypłacalne...
"Czytelnia na powietrzu" - 12.02.2011, (sobota) godz. 12.00
Punkty koordynacyjne akcji:
Salon24 : Intuicja - lubczasopismo "Kocham OB CIACH!:)"
FB - Tadek Żółwiowski
Niepoprawni.pl
Zmobilizujcie rodzinę, przyjaciół i sąsiadów... i do "Czytelni"! :)
DO ZOBACZENIA!!!